Śniegu mało, ale jak tylko spadnie, wielu z nas wsiądzie w auta i z dużą ilością dobytku pojedzie w góry. Tylko w co się spakować?
Foto: Auto Świat
Na narty, buty i kije
Boks dachowy to lepsze wyjście niż dachowe uchwyty narciarskie - narty podczas transportu nie zniszczą się, a poza tym da się do niego włożyć także inny bagaż. Ale jaki wybrać? Nie za duży - aby np. nie utrudniał otwierania tylnej klapy, nie za mały, aby zmieśniło się w nim tyle bagażu, ile potrzeba. Większość modeli dostępna jest w wielu rozmiarach. Jeżeli mamy zamiar używać boksu raz w roku, nie ma co przesadnie inwestować. Jeśli bagażnika będziemy używać częściej, kupmy model z systemem łatwego montażu. Uwaga: nie ma sensu kupowanie boksu o dopuszczalnej nośności 80 kg, jeśli dach auta uniesie najwyżej 70 kg!
Foto: Auto Świat
Na narty, buty i kije
Boksy duże i małe, tańsze i droższe
Taurus Junior Boks średniej wielkości (ma poj. 430 l) o dopuszczalnej ładowności 50 kg. Jest zamykany na jeden zamek. Masa własna - 20 kg. To produkt z niższej półki cenowej- cena ok. 600 zł
Fapa Cubo 500 500-litrowy boks dachowy z 2-punktowym centralnym zamkiem przeznaczony do montażu na standardowych belkach stalowych. Ma 2 taśmy do spięcia bagażu. Ładowność 50 kg, masa własna 15 kg. Cena: ok. 1300 zł
Thule Ocean 600 oferowany jest w 6 rozmiarach od 310 do 450 l pojemności. Ocean 600 ma poj. 330 l. Łatwo go zamontować dzięki zatrzaskom. Cena: 1159 zł
Inter Pack Carver Boksy o długości od 192 do 215 cm i poj. od 276 do 502 l. Łatwy montaż, duża ładowność. Cena największego: ok. 1250 złThule Atlantis 900 Dużo bagażu, duży boks.
Thule Atlantis 900 ma poj. 650l, zmieści nawet 8 par nart lub 75 kg innego ładunku. Cena: ok. 2380 zł