efektywnego zakresu prędkości obrotowych. Chodzi o zakres obrotów, w którym silnik jest w stanie wytworzyć siłę napędową wystarczającą do poruszenia pojazdu, przede wszystkim jednak o te obroty, przy których zapewnia najlepszą dynamikę i elastyczność pracy.Realne wykorzystanie tego zakresu jest w codziennym użytkowaniu nie tylko rzadkie, ale trudne - oznacza bowiem stałe utrzymywanie jednostki napędowej na dość wysokich obrotach, a więc automatyczne zwiększenie hałaśliwości pracy, zużycia paliwa i nerwowości jazdy.W ruchu miejskim taki sposób użytkowania auta jest właściwie niemożliwy. Jazda z małą prędkością i częste zatrzymywanie się są równoznaczne z wykorzystywaniem właściwie wyłącznie niskich obrotów, na których - jako się rzekło - motor ma za mało siły. Rozwiązaniem tego problemu może być stosowanie skrzyń biegów z podbiegami lub przekładni automatycznych. Jednak wysokie zużycie paliwa pozostaje. Takie rozumowanie legło u podstaw pomysłu o nazwie Efficient Dynamics (wydajna dynamika). Chodziło o sposób na wspomożenie silnika spalinowego w momencie, gdy najbardziej tego potrzebuje. Punktem wyjścia była idea odzyskiwania energii wytwarzanej w czasie hamowania. Idea ta wykorzystywana jest w tzw. autach hybrydowych, wyposażonych i w silnik spalinowy, i elektryczny, który pracować może jako generator odzyskujący energię kinetyczną i zamieniający ją w prąd magazynowany w akumulatorach.Tu nie ma akumulatorów, a silnik elektryczny nie służy do długotrwałego napędzania auta (jak w typowych pojazdach hybrydowych). Energia magazynowana jest w zestawie wysoko wydajnych kondensatorów o łącznej objętości równej jednemu (!) dużemu akumulatorowi i porównywalnej z nim masie. Kondensatory dają prąd tylko na pięć sekund pracy - ale same ładują się także w ciągu pięciu sekund. Sterownik wydaje polecenie dostarczenia prądu do silnika elektrycznego tylko wtedy, gdy dostaje sygnał, iż kierowca potrzebuje maksimum siły. Siły, której spalinowa jednostka napędowa nie jest mu w stanie zapewnić. A więc gdy np. kierowca bez przygotowania (np. utrzymywania silnika spalinowego na wysokich obrotach przed puszczeniem sprzęgła) postanawia ruszyć z maksymalnym przyspieszeniem. Sygnałem jest gwałtowne wciśnięcie pedału gazu. Wówczas cały prąd zmagazynowany w kondensatorach zostaje w ułamku sekundy przekazany do silnika elektrycznego i dostarcza brakującej siły. W badawczym BMW X5 w wersji V8 4.4 na wolnych (!) obrotach silnika spalinowego kierowca ma do dyspozycji aż 1000 Nm momentu obrotowego! A zużycie paliwa spada o całe 15 proc.!Kluczem jest jednak nie sam pomysł (choć niewątpliwie genialny i nowatorski), także elektronika sterująca to dziś już nie problem. Tu najważniejszy jest ultranowoczesny silnik elektryczny, zaprojektowany i skonstruowany przez pomysłodawców systemu Efficient Dynamics. Ponieważ jego konstrukcja to tajemnica firmy, wiadomo tylko tyle, że to silnik osiowy, zamontowany między sprzęgłem a skrzynią biegów. Jak w "zwykłych" autach hybrydowych, może pracować jako silnik, ale może być generatorem - wówczas wytwarza prąd do ładowania kondensatorów. Jednakże przede wszystkim jest niewyobrażalnie wydajnym źródłem napędu chwilowego. W przypadku eksperymentalnego BMW X5 wytwarza on 660 Nm, ale może mniej lub jeszcze więcej - wszystko zależy od jego wielkości. Wydajność tego nowatorskiego silnika elektrycznego określono w dość dziwny, ale łatwy do uzmysłowienia sobie sposób: z litra zabudowy (objętości silnika elektrycznego) wytwarza 160 Nm! Testowany silnik miał 95 mm długości i 320 mm średnicy.Każdy silnik można doposażyć w takie "wspomaganie", by uzyskać wzrost wartości siły napędowej i nie uszkodzić elementów przeniesienia napędu. W produkcji masowej koszty tego rozwiązania podobno byłyby śmiesznie niskie, ale by produkcja masowa ruszyła, potrzebne jest zainteresowanie potencjalntych użytkowników i producentów. My takie zainteresowanie deklarujemy!
Na podwójnym gazie
Silniki spalinowe mają kilka istotnych wad. Oprócz tych najbardziej oczywistych (hałaśliwość, emisja spalin i zużywanie drogiego paliwa), są silnie ograniczone pod względem tzw.
Auto Świat
Na podwójnym gazie