Sprzedając auto po wypadku, dostaniemy mniej niż za pojazd bezwypadkowy. Zapłaci ubezpieczycielUbezpieczenie OC pokrywa wszelkie uzasadnione roszczenia, z jakimi ofiara wypadku mogłaby zgłosić się do sprawcy. Oczywiste jest, że właścicielowi rozbitego auta należy się rekompensata kosztów naprawy. Jednak z reguły traci on więcej: samochód wart przed wypadkiem 50 tys. zł może być wyceniony po naprawie tylko na 40 tys. zł. Wówczas ubezpieczyciel sprawcy kolizji ma obowiązek nie tylko zapłacić za naprawę, lecz także dopłacić właścicielowi 10 tys. zł. Potwierdziła to uchwała Sądu Najwyższego z 2001 roku. Nie jest prawdą, że obejmuje ona tylko auta prawie nowe, np. do 3 lat. Dotyczy (choćszacunki bywają trudniejsze) nawet aut 20-letnich i starszych! Efektowny, oryginalny youngtimer po naprawie blacharskiej jest przecież wart znacznie mniej niż przed. A skoro jest strata, powinno być i odszkodowanie! Ubezpieczyciel powinien wyrównać różnicę wartości samochodu przed i po profesjonalnej naprawie. Za spartaczony remont, który ponadprzeciętnie obniżył wartość pojazdu, ubezpieczyciel już nie odpowiada. Tego rodzaju roszczenia możemy wysuwać wyłącznie w stosunku do warsztatu, który zepsuł nam samochód. Inna jest też utrata wartości auta po pierwszym wypadku, a inna po kolejnym. Może się również zdarzyć, że naprawa w ogóle nie obniża wartości, jeśli np. uszkodzone drzwi wymieniono na identyczne używane i nawet rzeczoznawca nie będzie w stanie stwierdzić, czy auto ma za sobą stłuczkę, czy też nie. Można już po naprawieW teorii o przysługującym prawie do odszkodowania za utratę wartości powinien poinformować nas ubezpieczyciel. Jeśli tego nie zrobił, upomnijmy się sami. Można to zrobić przed naprawą samochodu, ale także po niej. Ślady po naprawie pozostająNawet porządnie wykonana naprawa pozostawia ślady widoczne dla profesjonalistów, a często także dla amatorów. Lakierowanie elementów stwierdza się, mierząc grubość powłoki lakierowej, często widoczne są też niedoskonałości malowania na krawędziach blach. Przyjmuje się, że nawet fachowe naprawy obniżają wartość handlową pojazdu. Ponieważ jego sprzedaż jest takim samym prawem właściciela jak dalsza eksploatacja, to po wypadku i naprawie samochodu ponosi on wymierną stratę, gdyż za auto powypadkowe uzyska niższą kwotę niż przed szkodą. Ta różnica powinna zostać pokryta z polisy OC sprawcy.
Nie tylko naprawa!
Auto po wypadku już nigdy nie będzie w takim stanie, w jakim było przed nim. Śladów napraw blacharskich nie da się ukryć.