Nowa guma, lepsza jazda

Jednak najbardziej może im zaszkodzić sam właściciel - wystarczy chwila nieuwagi. Jedno uruchomienie wycieraczek przymarzniętych do szyby samochodu może je ostatecznie zniszczyć. Gumka oderwie się, a odsłonięte elementy metalowe całkowicie zniszczą szybę. Wycieraczka się zużywaNawet bardzo ostrożnie używane wycieraczki wymagają raz na jakiś czas wymiany. W polskich warunkach drogowych warto to robić przynajmniej raz na rok lub nawet częściej, jeżeli zachodzi taka potrzeba. Symptomy niesprawności wycieraczek trudno przeoczyć - coraz gorzej usuwają wodę z szyby, zamiast ją czyścić, rozsmarowują brud. Można wtedy spróbować jeszcze dokładnie umyć i wytrzeć gumki wycieraczek. Jeżeli to nie wystarczy - pozstaje tylko wymiana. Nie warto z tym zwlekać, bo słaba wycieraczka znacznie pogarsza widoczność, a w dodatku może porysować szybę. Wymiana tej ostatniej to wydatek bez porównania większy od zakupu nawet najlepszej, najdroższej wycieraczki.Wymienić, ale jak? Jeżeli już wiemy, że wycieraczki trzeba wymienić, powstaje pytanie, jak to zrobić? Oczywiście najprościej powierzyć to zadanie serwisowi i to w wielu przypadkach najlepiej autoryzowanemu. Domorośli mechanicy mogą napotkać szczególnie w przypadku nowych aut poważne problemy - no bo jak wymienić wycieraczkę, skoro podczas spoczynku jest ona dokładnie schowana pod maską (Mercedes E) lub w słupku bocznym (np. w Seacie Altei). Czyżby producenci specjalnie starali się utrudnić życie wszystkim majsterkowiczom, którzy chcieliby samodzielnie wykonywać przynajmniej najprostsze czynności obsługowe? W tym przypadku akurat tak nie jest. Chodzi tu bardziej o bezpieczeństwo. W razie wypadku tak schowane wycieraczki nie spowodują obrażeń pieszego. W dodatku znacznie trudniej je ukraść. W przypadku nowych aut jest to problem nie bez znaczenia - para nowoczesnych wycieraczek może kosztować nawet kilkaset złotych. Wbrew pozorom wymiana choćby najnowocześniejszych wycieraczek chowających się w zakamarkach karoserii nie wymaga specjalistycznego sprzętu - trzeba tylko znać odpowiednie sposoby.W niektórych autach wystarczy w czasie pracy wycieraczek wyłączyć zapłon (np. w Mercedesie klasy E). Nieco inaczej trzeba postąpić w przypadku wielu nowych Volkswagenów oraz np. CitroĎna C8, Fiata Ulysse czy Lancii Phedry. Tutaj trik jest następujący - trzeba włączyć i wyłączyć zapłon, a następnie szybko nacisnąć do dołu dźwigienkę wycieraczek - pozostaną one wtedy w pozycji serwisowej, czyli uniesione. Posiadacze starszych aut będą mieli z tym znacznie mniejszy kłopot. Najczęściej wystarczy unieść ramię wycieraczki i wypiąć zużyte pióro z zatrzasku. Nawet tak prosta czynność nie jest pozbawiona ryzyka - jeżeli po zdjęciu gumki puścimy ramię wycieraczki, to opadając, może ono stłuc szybę.Duży wybórJeżeli już wiemy, jak wymienić wycieraczki, pozostaje pytanie, jakie wybrać. Najtańszą opcją jest wymiana samych gumek. To jednak zadanie dla majsterkowiczów mających dużo czasu. Gumki (sprzedawane osobno lub w zestawach z prowadnicami do osadzenia na ramionach) kosztują zaledwie od kilku do kilkunastu złotych. Niestety trzeba je docinać na wymiar. Niemal równie tanie są niemarkowe zamienniki dostępne w hipermarketach. Kompletne wycieraczki kupimy już za mniej niż 10 złotych. Za taką kwotę nie można jednak oczekiwać wysokiej jakości, trwałości ani skuteczności. Wprawdzie rzeczywiście kosztują niewiele, ale prawdopodobnie starczą na krócej niż produkty markowe. Często wykonane są z gumy niskiej jakości, która twardnieje w niskich temperaturach, a w upalne dni zostawia na szybie smugi. Właściciele niektórych nowych aut będą mieć poważne problemy z dobraniem tanich wycieraczek do swoich pojazdów - nowoczesne samochody mogą mieć na jednej szybie wycieraczki o różnej długości piór lub ramion, natomiast tanie zamienniki są zazwyczaj pakowane w pary o takiej samej długości. Znacznie droższe są markowe wycieraczki produkowane przez te same firmy, które dostarczają elementy do pierwszego montażu. Można je również kupić w niektórych supermarketach oraz w sklepach z akcesoriami motoryzacyjnymi. Ich ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych. Możemy jednak liczyć na jakość często nawet lepszą niż w przypadku podzespołów stosowanych fabrycznie. Renomowani producenci oferują najnowocześniejsze modele wycieraczek, np. bezprzegubowe Bosch AeroTwin lub podobny system Valeo Silencio XTRM również do samochodów, w których nie oferowano ich fabrycznie. W porównaniu z klasycznymi konstrukcjami pracują one ciszej i zapewniają bardziej równomierny kontakt z szybą. Można też liczyć na nieco większą trwałość, oraz - co dla niektórych odbioców bardzo ważne - atrakcyjniejszy wygląd. Niestety są też kilka razy droższe. Zazwyczaj tyle samo jednak trzeba również zapłacić za najzwyklejsze wycieraczki kupowane w autoryzowanym serwisie.