Gorąco! Podczas jazdy "klima" także nie zdziała cudów - korzystanie z niej w rozsądny sposób polega m.in. na tym, że ustawiamy ją tak, aby temperatura w kokpicie była najwyżej o kilka stopni niższa niż na zewnątrz. Przesada kończy sięzawsze tak samo: przeziębieniem i bólem gardła. A gdyby przyciemnić szyby? Dobrej jakości folie zatrzymują nie tylko nawet 90 proc. szkodliwego promieniowania UV, ale i trochę ciepła. Postanowiliśmy sprawdzić, czy i ewentualnie o ile będzie chłodniej z folią na szybach. Dwa identyczne auta w takim samym kolorze i z taką samą tapicerką wystawiliśmy na upalne słońce. W jednym z aut nakleiliśmy folie.Przez cztery godziny mierzyliśmy temperaturę we wnętrzu obu aut. A wynik? Z folią chłodniej, ale... bez rewelacji. Maksymalne zanotowane obniżenie temperatury we wnętrzu to 5°C. Czemu nie więcej? Bo auto ma także dużą, pochyloną szybę przednią i szyby przednich drzwi, których oklejać nie wolno! Tędy trafia do wnętrza ciepło, którego folia zamontowana na szybach tylnych w żaden sposób nie ogranicza. Jednak i na to są sposoby. Auto będzie nagrzewać się wolniej, jeśli przednią szybę osłonimy specjalnym ekranem. Pomóc też może biały ręcznik na desce rozdzielczej. Gdy ruszamy, warto na chwilę uchylić okna i przewietrzyć auto. A sama folia, choć nie zapewni zawsze chłodu, ochroni pasażerów tylnych siedzeń przed ostrym światłem słonecznym.Na wysokości głowyWłaśnie na wysokości głów pasażerów i kierowcy jest najcieplej. Na postoju w aucie nieoklejonym termometr w tym miejscu zanotował 50°C! W aucie z przyciemnionymi tylnymi szybami maksymalna temperatura to 45°C. Chłodniej, ale bez rewelacji.Efekt prawdopodobnie byłby o wiele lepszy, gdybyśmy okleili także szyby przednich drzwi, ale jest to działanie zabronione przez przepisy - pierwszy patrol policyjny mógłby zatrzymać nasz dowód rejestracyjny. Zauważyliśmy też inną prawidłowość: folia działa w obie strony. Wnętrze samochodu wprawdzie wolniej się nagrzewa, ale też nieco trudniej wytraca ciepło. Na wysokości siedzeniaTa sama prawidłowość, którą zauważyliśmy przy pomiarach temperatury na wysokości głowy, obowiązuje także w innych miejscach. Auto oklejone folią staje się "pułapką cieplną" - wprawdzie nagrzewa się wolniej, ale i znacznie dłużej wytraca osiągniętą temperaturę. Jednak w sumie jest chłodniej - maksymalna różnica temperatur na korzyść samochodu z przyciemnionymi tylnymi szybami to 5°C. Z czasem, gdy temperatura na zewnątrz zaczyna spadać, różnica zmniejsza się. Z pomiarów wynika ponadto, że w środkowej części kokpitu jest chłodniej niż pod dachem. Różnica w tym wypadku to aż 8°C. Na wysokości stópNa wysokości stóp w samochodzie jest najchłodniej podczas upałów. Różnica temperatur pomiędzy dolną a górną częścią kokpitu to prawie 20°C! Mniejsze są też korzyści wynikające z oklejenia szyb - maksymalna różnica temperatur na korzyść samochodu z ciemnymi tylnymi szybami to 4°C. Ale i tu jest nieco chłodniej. Ponieważ widzimy, że folie działają, warto oprócz nich zadbać także o dodatkową ochronę, np. ekran na przednią szybę. Trzeba się liczyć z tym, że we wnętrzu auta wyposażonego w najtańsze, niebarwione szyby w czasie upałutemperatura może dojść do 70°C! Jazda w takich warunkach jest niebezpieczna! Szybko i bez przyklejaniaPodobny efekt jak folie mogą dać różnego rodzaju rolety lub zasłonki montowane od wewnątrz. Najprostsze systemy wyposażone są w haczyki przytrzymujące osłonki na ramkach drzwi, inne mają rolety mocowane do szyb za pomocą przyssawek, najprostsze to kawałki ciemnego tworzywa przyczepianego do szyb na gumowe przyssawki. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że nie trzeba nic przyklejać na szyby, a w każdej chwili można osłonki odczepić. Osłonki można też założyć do pożyczonego auta, a potem je po prostu zdjąć.Tylko z tyłu!Nie wolno przyciemniać szyb przednich Przepisy wymagają, aby szyby przednich drzwi oraz szyba czołowa miały przepuszczalność świetlną co najmniej na poziomie 70 proc. To wyklucza dodatkowe ich przyciemnianie, ponieważ większość fabrycznych szyb ma przepuszczalność świetlną zbliżoną właśnie do minimum określonego przepisami. Nie ma przy tym znaczenia atest folii - nawet jeśli folia jest tylko minimalnie przyciemniona, po naklejeniu na szybę powoduje, że całość jest niezgodna z przepisami. Bez ograniczeń natomiast można przyciemniać szyby tylne oraz szyby tylnych drzwi.Dużo zależy od koloruW badanych pojazdach już po 2 godzinach na słońcu pod dachem było ponad 40°C. Wiele jednak zależy od koloru nadwozia: w ciemnym samochodzie będzie jeszcze cieplej, w białym o wiele chłodniej.
O ile chłodniej w aucie z folią?
Klimatyzacja zapewnia rozsądną temperaturę we wnętrzu, ale tylko wtedy gdy pracuje silnik. Gdy zostawiamy auto choćby na kilkadziesiąt minut w pełnym słońcu, w środku robią się warunki mniej więcej takie jak w szklarni.