- Testujemy niemal identycznie wyglądające odkurzacze, które na pierwszy rzut oka różnią się tylko sposobem zasilania
- Nominalna moc odkurzacza akumulatorowego jest znacznie niższa. Sprawdzamy, jak przekłada się to na skuteczność czyszczenia
- Niezależnie od wersji zasilania, odkurzacze Flex VC 6 to profesjonalne urządzenia warsztatowe
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Narzędzia akumulatorowe są coraz popularniejsze i w domach, i w warsztatach, i na budowach: są poręczne i mogą pracować tam, gdzie nie ma dostępu do sieci. Nie jest jednak tak, że zawsze i w każdym przypadku gwarantują te same osiągi, co np. sprzęt sieciowy. Przykład? Odkurzacz! Wbrew pozorom dla producentów elektronarzędzi na baterie jest to kłopotliwy sprzęt. Inaczej niż m.in. wkrętarka, odkurzacz pracuje przez dłuższy czas bez przerwy, np. 20 minut. Odpowiednik sieciowy ma moc rzędu 1000-1200 watów. Zasilić coś takiego akumulatorem? Trudna sprawa!
Ten sam model odkurzacza, ale w dwóch wersjach zasilania
Postanowiliśmy więc porównać dwa urządzenia, w przypadku których najpoważniejszą różnicą jest rodzaj zasilania. Odkurzacz Flex VC 6 L MC występuje w dwóch wersjach – zasilanej z gniazdka 230 V oraz w wersji zasilanej z akumulatorów systemowych, pasujących także do innych elektronarzędzi akumulatorowych marki Flex. Producent określa ten model jako "wydajny odkurzacz do profesjonalnego użytku podczas montażu końcowego, czyszczenia pojazdu itp., oferujący łatwe połączenie elektronarzędzi z systemem klipsowym FLEX do prac ssących. Idealnie nadaje się do prac porządkowych w biurach, magazynach, warsztatach i pojazdach”.
Flex VC 6 L MC w wersji sieciowej ma 1200 W i jak na sprzęt tej wielkości ciągnie mocno. Zdarzają się dwa-trzy razy większe odkurzacze garażowe, które nie potrafią zapewnić ani takiego przepływu powietrza, ani podciśnienia. Sprzęt jest mały, bardzo poręczny, można za pomocą paska zawiesić go sobie na ramieniu, idealny do auta. Na wierzchu mocowania różnych ssawek. Tylko ten kabel, który za każdym razem trzeba do czegoś podłączyć…
Flex VC 6 L MC 18.0 to wersja zasilana akumulatorami systemowymi (pasują do wielu innych elektronarzędzi). Ma wszystko to, co wersja sieciowa, z wyjątkiem podstawki z kółkami, tę jednak – gdyby ktoś się uparł – można dokupić osobno. Waży o 1,4 kg mniej niż wersja sieciowa, po podłączeniu baterii 5 Ah różnica w masie jednak topnieje do ok. 0,7 kg.
Inny jest włącznik: w odkurzaczu sieciowym jednopozycyjny (włącz/wyłącz), tu pozwala wybrać słabszy i silniejszy tryb pracy. Gdy nie masz porównania, to cóż… odkurzacz jak odkurzacz, bardzo wygodny, bo bez kabla. Gdy masz pod ręką dwie wersje, zauważysz: ten sieciowy jakby mocniej „ciągnie”…
Poniżej można sprawdzić aktualne oferty na najpopularniejsze odkurzacze sieciowe:
Moc odkurzacza: jaki ma wpływ na skuteczność czyszczenia?
Producenci najczęściej nie podają maksymalnej mocy narzędzi akumulatorowych, ale w tym przypadku mamy wyjątek: wersja na baterie ma… 350 W. To o około trzy razy mniej niż wersja sieciowa! Jak działają? Wersja sieciowa jest głośniejsza, siła ssania/przepływ powietrza w pełni wystarczające do odkurzania także "ciężkich przypadków". Warto stosować (opcjonalne) worki jednorazowe, co chroni filtr przed zatkaniem i zmniejszeniem wydajności. Wersja akumulatorowa: lekki, fajny odkurzacz, daje radę, choć pracuje się nim nieco wolniej. Bateria wystarcza w "mocnym" trybie na ok. 20 minut pracy, w słabszym – na 30 minut. Gdy dokładnie porównamy urządzenia, zauważymy, że bateryjne pozbawione jest np. filtra wylotowego. To tylko kawałek gąbki, ale jednak jest to bariera dla przepływu powietrza, która ogranicza wydajność.
Poniżej można sprawdzić aktualne oferty na najpopularniejsze odkurzacze akumulatorowe:
Odkurzacz akumulatorowy czy sieciowy: prosty test skuteczności
Sprawdzamy: za pomocą odkurzaczy (mają takie same końcówki) próbujemy unieść taką samą butelkę wypełnioną wodą. Wersja sieciowa uniosła ciężar 1460 g, akumulatorowa – 525 g. Nasze połączenie nie było w pełni szczelne, a pomiar z pewnością nie stuprocentowo dokładny, ale oddaje różnice. Trzeba jednak wiedzieć, że w czasie odkurzania zwykle mniej liczy się maksymalne podciśnienie, a bardziej przepływ powietrza. W tym przypadku też są różnice, jednak na pewno mniejsze.
Odkurzacz akumulatorowy czy sieciowy: który warto wybrać?
Reasumując: częściej i chętniej korzystam z wersji akumulatorowej, bo jest zawsze pod ręką, nie muszę rozwijać kabla ani podciągać przedłużacza, nie muszę podjeżdżać autem, gdy łatwiej do niego podejść. Brak kabla bardzo pomaga – coś się rozsypało, pyk, posprzątane! Gdy jednak auto wraca po długim weekendzie, gdy było w nim jedzone, a na podłodze zalega warstwa piachu… no cóż, opłaca się podciągnąć kabel.
Odkurzacz sieciowy czy akumulatorowy: dane techniczne
Nazwa/wersja | Flex VC 6 L MC (sieciowy) | Flex VC 6 L MC 18.0 (akumulatorowy) |
---|---|---|
Moc robocza/maksymalna | 1000/1200 W | bd./350 W |
Max podciśnienie | 23 000 Pa | 12 000 Pa |
Przepływ powietrza | 2280 l/min | 1400 l/min |
Zasilanie | 230 V/kabel 5 m | 18,0 V/akumulator 2,5/5,0 Ah |
Masa | 4,7 kg z akcesoriami | 3,3 kg z akcesoriami, bez akumulatora |
Cena | 659 zł | 829 zł |
Obudowy obydwu wersji są niemal identyczne, podstawę na kołach można też zastosować w wersji akumulatorowej.
Przy wielu pracach kabel zasilający po prostu przeszkadza. Z drugiej strony, w trudniejszych przypadkach wersja akumulatorowa radzi sobie gorzej.
Wersja z zasilaniem sieciowym ma prosty, dwupozycyjny włącznik, nie oferuje regulacji mocy.
Wersja akumulatorowa ma włącznik o trzech położeniach – można wybierać między niższym i wyższym poziomem mocy.
Urządzenie w wersji akumulatorowej zasilane jest z akumulatorów systemowych pasujących także do innych elektronarzędzi marki Flex
Część filtrująca w obu modelach jest niemal taka sama – wersja akumulatorowa została pozbawiona jednego filtra przy wylocie powietrza.
Pojemnik na brud w obu odkurzaczach jest identyczny.