Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Porady > Eksploatacja > Oznakowanie poziome - Niebezpieczna bezmyślność

Oznakowanie poziome - Niebezpieczna bezmyślność

Zbyt wielu kierujących wciąż uważa, że dobry kierowca to osoba, która potrafi szybko ruszyć i jeździć z dużymi prędkościami. Zapominają jednak o tym, że „dobry” oznacza „bezpieczny”. Dotyczy to nie tylko przestrzegania ograniczeń prędkości, lecz także stosowania się do obowiązujących znaków, w tym poziomych. Równie ważne okazuje się ograniczenie do minimum niebezpiecznych zachowań. Bardzo często dochodzi do nich na liniach ciągłych. Nie ma znaczenia, czy mamy do czynienia z linią pojedynczą, czy podwójną. Wykroczeniem jest przekroczenie każdej z nich.

Oznakowanie poziome - Niebezpieczna bezmyślność
Oznakowanie poziome - Niebezpieczna bezmyślnośćŹródło: Auto Świat

Można zadać jednak pytanie: dlaczego jest to takie niebezpieczne? Przede wszystkim dlatego, że oznakowanie to pojawia się przeważnie w miejscach o ograniczonej widoczności, przed skrzyżowaniami lub przejściami dla pieszych. Jeśli w takim przypadku przed nami zatrzymuje się auto, a my chcemy je ominąć, łamiąc przy tym przepisy, to możemy potrącić pieszego, zderzyć się z  pojazdem nadjeżdżającym z przeciwka lub wyjeżdżającym z drogi poprzecznej.

Kolejnym problemem jest nagminne ignorowanie wyłączeń jezdni i linii ciągłych przed skrzyżowaniami. Wielu cwaniaków próbuje w ten sposób skrócić czas spędzony w korku. Niestety, nie jest to żaden spryt, lecz przejaw chamstwa. Co więcej, wciskanie się (czasem wręcz na siłę) dodatkowo wydłuża korek, bo zaburza płynność ruchu.

Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:EksploatacjaPorady