Co gorsza, wielu kierowców tak naprawdę nigdy nie odbyło prawdziwego szkolenia z pierwszej pomocy – nauczenie się kilku odpowiedzi wymaganych na egzaminie w prawdziwym życiu niewiele pomoże. Tymczasem tego typu umiejętności, jeśli nie są utrwalane, bardzo szybko odchodzą w niepamięć. Szkoda, tym bardziej że w sytuacji, kiedy mogłyby się przydać, działamy zwykle w potwornym stresie, a wtedy najlepiej sprawdza się to, co potrafimy robić rutynowo.

Specjaliści radzą, żeby kurs udzielania pierwszej pomocy powtarzać co najmniej raz na pięć lat. To wcale nie takie trudne do zrealizowania – liczne organizacje społeczne czekają na chętnych, którzy chcieliby nauczyć się pomagać innym. Wiele firm organizuje też takie kursy dla swoich pracowników – trzeba tylko chcieć.Znakomita większość świadków wypadków nie robi nic lub prawie nic. Dlaczego? Paraliżuje ich strach, że mogliby zrobić coś źle.