Dlaczego taki warunek?- Poduszki powietrzne uratowały życie setkom tysięcy kierowców i pasażerów biorącym udział w kolizjach, ale także zabiły kilkadziesiąt osób. Powstała pewna obawa: czy poduszka zawsze jest bezpieczna? Dlatego też tak mocno podkreślam: jest bezpieczna, ale przy właściwym obchodzeniu się z nią. A to obchodzenie to właśnie bezwzględnie obowiązkowe zapinanie pasów bezpieczeństwa. Dlaczego? Przeanalizujmy, co się dzieje, gdy dochodzi do zderzenia czołowego, samochód ma airbagi, a kierowca nie jest zapięty pasami. W ułamku sekundy po zderzeniu poduszka zaczyna się napełniać gazem. Szybkość jej rozwijania się wynosi około 300 km/h! W tym momencie kierowca pchany do przodu wielką siłą przeciążenia uderza w nią głową (najczęściej podbródkiem). Jest to uderzenie potwornie silne. W efekcie następuje uszkodzenie kości potylicznej, zmiażdżenie kości czaszki, przerwanie rdzenia kręgowego, co prowadzi do śmierci. Gdy w takiej samej kolizji kierowca zapięty jest pasami (w większości aut pasy mają tzw. dopinacze), obrażenia są znacznie mniejsze, minimalizuje się też ryzyko śmierci. W momencie gdy poduszka zaczyna się otwierać (dzieje się to w czasie 3 setnych części sekundy po zderzeniu), pas bezpieczeństwa zostaje ściągnięty przez pirotechniczny napinacz. Kierowca jest przytwierdzony do fotela, jego ciało nie wychyla się mocno do przodu. Następnie uderza klatką piersiową (czasem także twarzą) w poduszkę powietrzną. Ale nie jest to zderzenie z twardą, rozwijającą się poduszką. Dzięki zadziałaniu pasów i napinaczy kierowca uderza w poduszkę, z której już uchodzi gaz. Jest więc ona miękka, amortyzuje uderzenie. - Słyszałem o pracach nad poduszką, która chroniłaby nogi kierowcy i pasażera.- Nogi są bardzo zagrożone podczas zderzeń, szczególnie czołowych. Dlatego konstruktorzy próbują opracować poduszki, które byłyby umieszczone pod deską rozdzielczą, na wysokości kolan i piszczeli. Taki airbag miałby kształt kurtyny, rozwijałby się równocześnie z poduszką czołową. Mało tego. Słyszałem o koncepcji airbagu chroniącego stopy kierowcy. Ma to być mała poduszka tuż przy pedałach. W momencie zderzenia napełniałaby się, unosząc stopy kilka centymetrów do góry.- Czy zmieni się sterowanie "odpalania" poduszek? - Będzie to konieczne. Już teraz niektóre firmy (Jaguar) oferują system airbagów z czujnikami, które sprawdzają, czy pasy są zapięte, czy fotel pasażera z przodu jest zajęty, a nawet czy kierowca nie pochyla się zbytnio nad kierownicą z poduszką. Gdy czujnik stwierdzi, że odległość od głowy kierowcy do poduszki jest za mała - nie pozwoli na "odpalenie" airbagu. - Czy boczne airbagi, kurtyny powietrzne mogą być niebezpieczne?- Nie tak, jak rozwijające się czołowe poduszki. Mają bowiem mniejszą objętość, nie są tak twarde. Nie słyszałem o obrażeniach powstałych na skutek zadziałania bocznych poduszek. Ale - przypomnę raz jeszcze - jeśli w aucie są poduszki, to zawsze trzeba mieć zapięte pasy.
Poduszki+pasy!
- Panie doktorze, już kilka razy omawialiśmy sprawę poduszek powietrznych w samochodach. Podkreśla pan, że jest to znakomity wynalazek, ale warunkiem prawidłowej ochrony jest równoczesne zapinanie pasów bezpieczeństwa.