Zestawy fabrycznej nawigacji instalowane przez producentów samochodów mają wiele zalet: są wygodne w obsłudze, bezpieczne w użytkowaniu, dobrze wskazują drogę i radzą sobie znacznie lepiej od przenośnego sprzętu, gdy wjedziemy do tunelu czy w obszar, na którym jest utrudniony odbiór sygnału GPS.
Niestety, niemal wszystkie modele mają jedną istotną wadę: brakuje w nich naszego języka. Zwykle na pomoc w dodaniu języka polskiego u dilera czy w serwisie nie można liczyć. Sprzedawcy bezradnie rozkładają ręce: producenci samochodów nie spieszą się ze spolszczeniem nawigacji. Gdzie można zatem liczyć na pomoc?
Rada: najlepiej korzystać z usług specjalistów z warsztatów car audio. Odradzamy pomoc fachowców, z którymi można się skontaktować tylko przez telefon.
W internecie nietrudno znaleźć ogłoszenia firm zajmujących się spolszczeniem seryjnej nawigacji. Wystarczy zajrzeć do serwisu internetowego www.allegro.pl czy do innych portali aukcyjnych, by znaleźć mnóstwo ofert. Co ciekawe, sprzedawcy oferują nawet usługę z dojazdem. Nie trzeba zatem jechać do firmy i tracić czasu. Specjaliści mogą wgrać polskie oprogramowanie nawet na parkingu przed domem. A to wszystko za kilkaset złotych?
Przede wszystkim wybierajmy oferty tych firm, które mają własną siedzibę.
W razie jakichkolwiek problemów wiemy, gdzie się udać. Nie polecamy usług specjalistów, z którymi możemy skontaktować się tylko przez telefon. Zwykle w razie problemów będzie tak, jak w powiedzeniu: szukaj wiatru w polu. A kłopoty w przypadku niesprawdzonych specjalistów są niemal gwarantowane. Zdarzają się nawet domorośli „fachowcy”, którzy próbują instalować niesprawdzone oprogramowanie udostępniane na forach w internecie.
Umawiając się na wizytę, trzeba zarezerwować kilkanaście minut.
W zależności od sprzętu spolszczenie nawigacji może zająć właśnie tyle czasu. Udoskonalenie nawigacji polega na aktualizacji oprogramowania w urządzeniu. To zwykle jedyny sposób, choć bywają wyjątki (np. dogranie języka z płyty z mapą). Odpowiednio przygotowaną płytę z aktualizacją umieszcza się w czytniku, który automatycznie rozpoczyna proces odświeżania oprogramowania nawigacji. W trakcie aktualizacji nie wolno wyłączać sprzętu ani przekręcać kluczyka w stacyjce, gdyż grozi to poważną awarią sprzętu.
Zwykle wgrywane oprogramowanie to najświeższa dostępna wersja, więc w przypadku starszych urządzeń wiąże się to także z wyraźną poprawą funkcjonalności (atrakcyjniejsze wyświetlanie mapy, nowa grafika menu, wskazania 3D i inne). Zyskujemy zatem nie tylko przetłumaczoną nawigację, lecz także nowsze, lepiej działające rozwiązania.
strona 2
jak spolszczyć nawigację?
Jak to możliwe, że u specjalisty można wgrać polskie menu do nawigacji, a u dilera czy w autoryzowanym serwisie jest to niemożliwe? To przede wszystkim zasługa naszych rodzimych programistów. Dzięki ich pasji i możliwościom tłumaczone są wszelkie napisy wyświetlane na ekranie i „podpinane” w miejsce dowolnie wybranej ścieżki językowej.
Zwykle tłumaczenie odbywa się przy wykorzystaniu specjalnego oprogramowania. Innymi słowy: polskie napisy muszą być wprowadzone za pomocą programu, w jakim napisano software do nawigacji. Aby uniknąć błędów, napisy muszą być dopasowane do wersji oryginalnej.
W przeciwnym wypadku część z nich nie zmieści się na ekranie, a wskazania będą nieprawidłowo wyświetlane. Przetłumaczenie poszczególnych opisów i funkcji wymaga czasu. Ponadto do każdej wersji fabrycznej nawigacji satelitarnej trzeba przygotować indywidualne tłumaczenie. Stąd nie zawsze dostępne są polskie wersje do wybranych modeli samochodów i zainstalowanych w nich seryjnych zestawów nawigacyjnych.
Nie rób tego sam!
A gdyby tak zaoszczędzić i wszystko samodzielnie zrobić? Na forach internetowych można znaleźć spolszczone oprogramowanie i ściągnąć je. To właściwie nic nie kosztuje. Wystarczy tylko zastosować się do instrukcji. Czy warto?
Nie! Takiego rozwiązania nie polecamy. Nie ma żadnej gwarancji, że udostępniony program działa jak należy. Ponadto nie mamy pewności, że udostępniony software pasuje do naszej nawigacji. Wgrywanie odbywa się tylko na nasze ryzyko. Istnieje duże niebezpieczeństwo, że niewłaściwa aktualizacja lub błędy w trakcie procesu wgrywania programu do urządzenia spowodują bardzo poważne uszkodzenia sprzętu. Mogą one być tak trudne do usunięcia, że niektóre urządzenia naprawia się tylko tam, gdzie je wyprodukowano, czyli w fabryce.
Krok po kroku
Jak spolszczenie nawigacji wygląda w praktyce, przekonaliśmy się, aktualizując seryjny zestaw CD70 w Oplu Astrze. Wybraliśmy się w tym celu do renomowanego warsztatu car audio, w którym fachowcy przygotowali właściwe oprogramowanie. Specjalista wykorzystał odpowiednio przygotowaną płytę. Sprzęt szybko rozpoczął aktualizację, która trwała kilka minut.
Na wynik nie trzeba było długo czekać. Nowe menu prezentuje się atrakcyjniej. Nie tylko łatwiej korzystać z poszczególnych funkcji, lecz także traci się mniej czasu na programowanie celu. Napisy są czytelne, więc nie trzeba się domyślać, do czego służą funkcje opisane skrótami nazw (np. „Zapr.cel” czy „Punkty użyt.”). Dziwi przy tym, że to, z czym poradzili sobie polscy pasjonaci, wciąż stanowi problem dla koncernów. Polak potrafi!