• Reflektory wszystkich samochodów podlegają ustawianiu i tylko w nielicznych przypadkach jest to proces wykraczający poza możliwości typowego warsztatu
  • Zużycie reflektora może być przyczyną zarówno niedostatecznej ilości światła na drodze jak i oślepiania
  • Pojawiają się pierwsze dopuszczenia zestawów LED zastępujących żarówki w reflektorach halogenowych
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Oświetlenie LED-owe niemal całkowicie wyparło reflektory ksenonowe z obecnie produkowanych samochodów. Niestety, sprawia ono szereg problemów eksploatacyjnych, które sprowadzają się do tego, że ich użytkownik nie jest zadowolony albo niezadowoleni są inni uczestnicy ruchu, którzy są brutalnie oślepiani. Nowoczesne LED-y w wielu autach tuż po uruchomieniu wykonują szereg efektownych ruchów, pokazując swoje możliwości dotyczące dynamicznego dostosowywania się do zmieniających warunków drogowych.

Efekt uboczny jest taki, iż użytkownik instynktownie jest przekonany, że w reflektorach jego samochodu nic już nie da się poprawić, że ustawiają się one samoczynnie i są całkowicie bezobsługowe. Co do mechaników, także tych, którzy pracują na stacjach kontroli pojazdów, to wielu z nich woli się do tych świateł nie dotykać, a jeśli nawet sprawdzają poprawność ich ustawienia, to jeśli tylko jakkolwiek mieści się ono w normie, wolą nie poprawiać. Błąd! Błąd, bo po pierwsze, wszystkie reflektory, także LED-owe, wymagają kalibracji, i po drugie, wciąż w większości przypadków procedura ustawiania tych reflektorów jest niemal identyczna jak ta, której podlegają stare, poczciwe halogeny...

Osobiście, mając do czynienia z wieloma nowymi samochodami, z których większość obecnie ma reflektory działające w technologii LED, zdarzało mi się wracać do serwisu z prośbą o poprawne ustawienie ich. Zdarzało się, że przyjęcie samochodu do warsztatu poprzedzała burzliwa dyskusja z doradcą serwisowym, twierdzącym, że „tu nie ma nic do ustawiania”, a jednak ostatecznie zawsze udawało się ustawienie reflektorów skorygować, uzyskując całkiem dobre efekty. Żeby było jasne: samochody opuszczające fabrykę i salon dilerski niejednokrotnie mają niepoprawnie ustawione LED-y i nierzadko są one ustawione tak nisko, iż realny zasięg świateł to 30 metrów! To się oczywiście da (w większości przypadków) łatwo poprawić.

Za nisko lub za wysoko - w obu przypadkach źle!

Jeśli reflektory naszego samochodu ustawione są za nisko, ich zasięg spada z 50-70 do 30-40 metrów w trybie świateł mijania. Efekt uboczny jest taki, iż tuż przed samochodem mamy nadmiar światła, do którego przystosowują się oczy kierowcy. Za linią granicy światła i cienia w odległości 30-40 metrów przed autem jest ciemność, a ponieważ wzrok kierowcy przystosowuje się do „jasności” przed autem, zasięg wzroku to tylko wspomniane 30-40 metrów. Taki dystans przy prędkości nieco ponad 100 km/h pokonujemy w ciągu sekundy – zagrożenie wypadkiem jest realne!

Jeśli reflektory samochodu ustawione są zbyt wysoko, tuż przed maską mamy światła niewiele, co powoduje dyskomfort w mieście przy niskich prędkościach. Dodatkowo w praktyce nie ma możliwości skorzystania ze świateł drogowych poza miastem, ponieważ zbyt wiele światła pojawia się ponad drogą i zbyt wiele światłą odbija się od znaków drogowych, oślepiając kierowcę. Efekt uboczny: także w trybie świateł mijania oślepiamy innych.

Reflektory - kiedy i jak ustawić?

Reflektory powinno się ustawiać zawsze, gdy mamy wątpliwości, czy ustawione są poprawnie, oprócz tego na każdym przeglądzie i zawsze, jeśli wymieniamy w nich żarówki (dotyczy reflektorów halogenowych) lub lampy wyładowcze (ksenony). Także zawsze wtedy, gdy z jakichś przyczyn konieczny był demontaż reflektora, a w bardziej zaawansowanych systemach (LED-y wielosegmentowe) także po wymianie... przedniej szyby.

W przypadku reflektorów z żarówkami czy lampami wyładowczymi nie ma problemu – potrzebne jest urządzenie optyczne dostępne na każdej stacji kontroli pojazdów i w większości warsztatów oraz standardowy klucz, którym obraca się regulatory (po dwa na każdy reflektor) . Ta procedura działa też w przypadku większości reflektorów LED, ale... nie wszystkich. Ustawianie bardziej zaawansowanych konstrukcji wielosegmentowych może wymagać komputera diagnostycznego, którym wprowadzamy oświetlenie w tryb serwisowy, a także znajomości procedury serwisowej. W praktyce przekracza to możliwości i wiedzę przeciętnego warsztatu.

Warunek dobrego oświetlenia: czyste klosze reflektorów Foto: Policja
Warunek dobrego oświetlenia: czyste klosze reflektorów

Warto przy tym wiedzieć, że (i dotyczy to wszystkich reflektorów) każdy reflektor ma pewien „zakres poprawności” – tzn. typowe urządzenie optyczne nie podaje dostatecznie precyzyjnej informacji i często jest możliwość korekcji ustawienia reflektora zgodnie z życzeniem kierowcy, nie powodując przy tym oślepiania innych: trochę niżej albo trochę wyżej, albo tylko jeden reflektor wyżej... Aby uzyskać oświetlenie optymalne, samochód musi być odpowiednio wyważony (bagażnik załadowany ciężkimi przedmiotami wykluczony!), czasem kierowca musi powiedzieć, o co mu chodzi – czy chce podwyższyć światła, czy obniżyć.

Reflektory ustawione dobrze, a oślepiają?

Są reflektory lepsze i gorsze, w tym takie, które oślepiają innych w mniejszym i większym stopniu. Bardzo często jednak przyczyna oślepiania jest banalna: to zmatowiały albo brudny klosz reflektora, na którym rozprasza się światło, oślepiając także właściciela samochodu. Nie należy tego, także dla własnego komfortu, lekceważyć. Klosz brudny można umyć, a zmatowiały – oszlifować i wypolerować samodzielnie (są do tego specjalne zestawy) albo w warsztacie.

A gdy żarówka świeci słabo...

Przykład udanej aplikacji retrofitów LED (H4) w Dacii Duster: świecą lepiej niż żarówki, poziom oślepiania innych bez zmian Foto: Auto Świat
Przykład udanej aplikacji retrofitów LED (H4) w Dacii Duster: świecą lepiej niż żarówki, poziom oślepiania innych bez zmian

...można ją wymienić na zestaw LED. Niestety, trzeba mieć przy tym świadomość, że reflektor spełnia wymagania homologacyjne w zestawie ze źródłem światła, do jakiego został zaprojektowany. Oznacza to, że jeśli reflektor jest przystosowany do żarówki halogenowej, nie wolno zamontować w nim akcesoryjnego zestawu LED nawet, jeśli obiektywnie świeci lepiej niż żarówka, co zdarza się coraz częściej.

Pojawiają się już jednak wyjątki: na niemieckim rynku KBA (Kraftfahrt–Bundesamt: Federalny Urząd ds. Ruchu Drogowego) przetestował i dopuścił do stosowania retrofity LED H7 marki Osram do stosowania w autach: Alfa Romeo Giulietta, Audi A3 i A4, BMW serii 2 Active Tourer, Ford Mondeo, Opel Astra, Peugeot 308, Skoda Octavia oraz Volkswageny Polo i Passat. Jakkolwiek formalnie w Polsce dopuszczeń tego typu jeszcze nie ma (ale „trwają rozmowy” na temat procedury), to mając jedno z wymienionych aut wiemy już, że retrofity da się w nich zamontować i działają tak, jak można by tego oczekiwać. A ponieważ nawet najbardziej renomowani producenci ostrzeżenia na opakowaniach („uwaga, do stosowania tylko poza drogą publiczną”) umieszczają wyłącznie dla formalności... To, co coraz bardziej przekonuje do markowych, nowoczesnych LED-ów to także procedura montażu identyczna do procesu wymiany żarówki, co zajmuje kilka minut i jest w pełni odwracalne.

Podsumowanie

Jeśli nie chcemy oślepiać innych i mieć dobrze oświetloną drogę przed autem, właśnie teraz, jesienią warto zoptymalizować ustawienie świateł, wymienić żarówki na lepsze, jeśli ma to uzasadnienie, utrzymywać klosze reflektorów w czystości i przejrzystości. No i przednia szyba musi być czysta!