Radio kierowców

wezwać pomoc, spytać o drogę czy też po prostu porozmawiać z kolegami po fachu. Truckerom pozazdrościli kierowcy aut osobowych. Trudno się dziwić, bo szybko się rozniosło, że radio w samochodzie doskonale sprawdza się również jako antyradar i nawigacja. Kierowcy informują się przez nie o wszelkich zagrożeniach i utrudnieniach w ruchu - korkach, kontrolach policyjnych, objazdach i niebezpiecznych sytuacjach na drodze. Trzeba pamiętać, że CB-Radio to z technicznego punktu widzenia prymitywna forma komunikacji, przez co jest bardzo wrażliwe na błędy użytkowników. Tysiące radioamatorów korzystających z pasma CB mają do dyspozycji 80 kanałów (40 AM i 40 FM). Większość używa głównie jednego kanału- "drogowego", czyli 19. Jeżeli robią to bezmyślnie i bez podstawowej wiedzy, to kończy się tym, że wszyscy słyszą głównie szum. Ze względu na olbrzymi popyt CB-Radio można już kupić niemal wszędzie: na bazarach, stacjach benzynowych, w hipermarketach czy przez internet. Ci, którym wydaje się, że wystarczy kupić byle jakie radio i antenę, by rozpocząć korzystanie z CB, mylą się bardzo! Radzimy zacząć od zdobycia choćby odrobiny wiedzy na temat CB. To nietrudne - w internecie jest wiele pożytecznych stron poświęconych tej formie komunikowania, a na większości z nich można znaleźć instrukcje dla początkujących. Radio warto kupić u wyspecjalizowanego sprzedawcy, który nie tylko pomoże wybrać urządzenie dopasowane do potrzeb, ale również pokaże, jak należy je zamontować w samochodzie. Nieodpowiednio skonfigurowany i zestrojony zestaw nie tylko kiepsko działa, ale też jest źródłem zakłóceń utrudniających łączność innym, i to w promieniu wielu kilometrów! Rynkowa oferta sprzętu CB do samochodu obejmuje urządzenia w cenach od ok. 200 zł do przeszło 1000 zł. Co ciekawe, w tej dziedzinie okazuje się, że nie zawsze najdroższe urządzenie jest najlepszym wyborem. Radio do samochodu musi nie tylko dobrze odbierać i nadawać, ale też powinno być możliwie proste w obsłudze. I tu pojawiają się problemy z wieloma urządzeniami z wyższej półki - mają one mnóstwo funkcji, które przydają się sporadycznie, za to komplikują obsługę. Zresztą rasowi "CB-iści" nie mają wątpliwości, że niemal wszystkie nowe radia są gorsze od urządzeń sprzed kilkunastu lat. Prawda jest taka, że w tej dziedzinie od dawna nie dokonał się znaczący postęp, za to producenci bardzo intensywnie pracowali nad obniżeniem kosztów - często tracąc na jakości."Gruszka""Gruszka" zawiera mikrofon, na którego obudowie umieszczone są najważniejsze przyciski sterujące pracą radia. Mikrofony akcesoryjne (opcjonalne) mają niekiedy także dodatkowy wzmacniacz oraz jego sterowniki, takie jak np. regulacja echa. Przycisk zmiany kanału "w górę" (UP) pozwala szybko przełączyć się na kanał o numer wyższy. Aby uniknąć omyłek, dobre radia wydają przy przełączaniu charakterystyczny dźwięk. Przycisk zmiany kanału "w dół" (DOWN) pozwala sprawnie zmienić kanał na o numer niższy. Także w tym wypadku pożyteczna jest sygnalizacja dźwiękowa. Duży przycisk przełącza radio na tryb nadawania. Zazwyczaj towarzyszy temu zapalenie czerwonej diody na frontowym panelu radia. Mikrofon należy trzymać co najmniej kilka centymetrów od ust. W przeciwnym wypadku dźwięk będzie bełkotliwy. Przedni panelNa przednim panelu umieszczone są elementy pozwalające na wybór odpowiedniego trybu pracy radia. Zdecydowanie polecamy rozwiązanie tradycyjne, tzn. klasyczne przełączniki przesuwne i obrotowe potencjometry. Wielofunkcyjne przełączniki elektroniczne naszym zdaniem nie sprawdzają się w samochodzie, gdyż wymagają również obserwowania komunikatów na wyświetlaczu. Gniazdo mikrofonu służy do przyłączenia "gruszki" przy użyciu wtyku zabezpieczonego przed przypadkowym "rozpięciem". Wskaźnik TX POWER pozwala orientacyjnie ocenić siłę sygnału radiowego podczas nadawania i odbioru. Przełącznik CH19/CH9 ułatwiaprzełączenie radia na kanał "drogowy" (19) i "ratunkowy" (9). Przełącznik trybu pracy MODE pozwala na wybór pomiędzy modulacją amplitudową (AM) a częstotliwościową (FM). Przełącznik CB/PA umożliwia wykorzystanie radia jako megafonu. W tym celu należy podłączyć dodatkowy głośnik (tubę) do gniazda na tylnej ściance oznaczonego PA SP. Głośność zestawu regulujemy pokrętłem czułości mikrofonu (MIC GAIN). Uwaga! Sprzężenie akustyczne może spowodować uszkodzenie odbiornika, jak i narządu słuchu. Przełącznik NB/ANL pozwala na wyłączenie (w pozycji OFF) układów redukujących szum i zakłócenia. Funkcja przydaje się przy odbiorze bardzo słabych stacji, normalnie nie ma powodów do jej wykorzystania.Przełącznik F służy do przestawienia radia na tryb dostosowania do regulacji lokalnych (krajowych). Występuje tylko na niektórych radiach wielosystemowych. Wskaźnik RX/TX - dioda LED świecąca na zielono sygnalizuje pracę w trybie odbioru, natomiast światło czerwone oznacza tryb nadawania. Dioda FM - świeci, kiedy wybrana została modulacja częstotliwościowa (FM). Wyświetlacz informuje o aktualnym kanale roboczym urządzenia. Pokrętło ON/OFF-VOLUME służy do włączania radiotelefonu i regulacji głośności. Pokrętłem blokady szumów SQUELCH odcinamy szumy tła na pożądanym poziomie. W skrajnym prawym położeniu odbierane będą tylko najsilniejsze stacje. Niektóre radia wyposażone są w blokadę automatyczną (ASC - skrajne lewe położenie pokrętła), która samoczynnie ustawia poziom odcięcia. Dwa pokrętła w jednym: RF GAIN pozwala zmniejszyć czułość odbiornika (np. podczas odbioru bliskiej, bardzo silnej stacji), MIC GAINreguluje czułość mikrofonu (przydatne tylko podczas korzystania z mikrofonów akcesoryjnych, normalnie należy ustawić na maksimum). Pokrętło zmiany kanałów pozwala na szybki wybór jednego z 40 kanałów. Takie rozwiązanie jest znacznie praktyczniejsze niż przyciski.WybórMoim zdaniem kupowanie radia wyposażonego w zbyt wiele funkcji dodatkowych nie ma sensu, bowiem w samochodzie i tak się z nich nie korzysta. W szczególności nie warto np. kupować radia wielosystemowego, jeśli jeździ się tylko po Polsce. Z kolei poza miastem można z powodzeniem obejść się np. bez automatycznej blokady szumów. Lepiej wydać pieniądze na proste, za to dobrze brzmiące radio uznanej marki, dobrą antenę oraz profesjonalne zestrojenie całości przez fachowca. Za dobre do auta?Uwaga na nowoczesność!Nowoczesne radia działają niekiedy bardzo dobrze (tak jak widoczny na zdjęciu President Johnson II, którego dodatkową zaletą jest głośnik wbudowany w przedni panel), ale niestety, okazują się dość kłopotliwe w obsłudze, z czego jednak trudno zdać sobie sprawę w chwili zakupu. Duże, ciekłokrystaliczne wyświetlacze (w które wyposażono też wiele innych nowych konstrukcji) wyglądają efektownie, ale zadbać trzeba o precyzyjne ustawienie radia frontem do kierowcy, bowiem w przeciwnym wypadku ekran staje się nieczytelny. To właściwie uniemożliwia korzystanie z radia, bowiem bez wyświetlacza nie sposób posługiwać się wielofunkcyjnymi przyciskami. Małgorzata Bobrowicz, www.Megum.plJMC Supercom 400 Cena: 460 złSupercom wygląda jakby skonstruowano go kilkadziesiąt lat temu jako radiostację czołgową. Być może dla estetów to wada, ale pod względem łatwości obsługi niewiele można mu zarzucić. Jeśli tylko w aucie znajdziemy miejsce na tak duże radio, to za tę cenę trudno o lepszy wybór. Konkurencyjna cena. Odpowiednia czułość odbiornika przy zachowaniu bardzo wysokiej jakości dźwięku. Poprawna, choć nieco basowa modulacja. Niski poziom szumów. Wygodna obsługa.Nieco za krótki kabel mikrofonu. Brak podświetlenia gałek i przycisków oraz dwufunkcyjne pokrętło regulacji czułości i siły głosu mikorofonu "RF GAIN" i "MIC GAIN". Duże rozmiary urządzenia.Lafayette Zeus Cena: 400 złMalutkie, ale niemal "wszystkomające" radio. Nowoczesna stylistyka, choć komfort pracy umiarkowany. Doskonały wybór dla gadżeciarza, który przed rozpoczęciem eksploatacji będzie chciał przeczytać instrukcję obsługi. Małe rozmiary ułatwiają znalezienie miejsca na radio. Bardzo dobre wyposażenie, nowoczesny design. Automatyczna blokada szumów ASQ. W porównaniu z innymi radiami z taką blokadą korzystna cena. Nie da się go obsługiwać bez odrywania wzroku od drogi.Nie najlepsza praca głośnika (prawdopodobnie z powodu bardzo małej obudowy radia). Blokada ASQ praktycznie nie działa w warunkach miejskich, gdzie natężenie "śmieci" w eterze jest zbyt duże.TTI TCB-880 Cena: 360 złProdukowana w Chinach przez koreańską firmę zmodyfikowana nieco kopia Alana 48. Najtańsze "wypasione" radio. Potrafi wszystko to, co drogie modele samochodowe konkurencji, tyle że nieco gorzej. Zarówno pod względem jakości nadawania, jak i odbioru daleko mu do Walkera, Johnsona czy Supercoma. Do pierwowzoru, czyli Alana 48, dystans jest jednak znacznie mniejszy. Wszystkie niezbędne funkcje plus kilka takich, z których można świadomie zrezygnować. Pod względem odbioru i nadawania przeciętne. Obsługa niektórych dodatkowych opcji wymaga instrukcji (np. funkcje uruchamiane przez naciśnięcie kombinacji klawiszy). Dyskusyjna kolorystyka podświetlenia.Sunker Elite Two Cena: 270 złDobre, choć bardzo proste radio, niestety z fatalnym mikrofonem. Stara, sprawdzona konstrukcja. Za taką cenę nie można oczekiwać zbyt dużo, ale trzeba przyznać, że dla wielu użytkowników korzystających z CB-Radia okazjonalnie jest to wystarczające rozwiązanie. Bardzo czuły jest odbiornik - to zarówno wada, jak i zaleta. Poza pożądanymi komunikatami słychać również dużo zbędnych szumów.Niska cena, prosta obsługa, przyciski zmiany kanałów w mikrofonie. Niezła modulacja. Małe gabaryty pozwalające "upchnąć" radio w samochodzie osobowym.Fatalny, sztywny przewód od mikrofonu - jest niewygodny i prędzej czy później musi się urwać. President Harry II Cena: 595złUznany gracz na rynku. Od czasu, kiedy zabroniono sprzedaży Unidena 510/520 XL, to jedna z lepszych propozycji do samochodu. Bardzo wygodna, łatwa obsługa, poprawne działanie, małe, poręczne gabaryty. Uwaga! Nie we wszystkich egzemplarzach poprawnie działa automatyczna blokada szumów ASC. Jedyne, co może przeszkadzać, to bardzo wysoka cena. Porównywalne Unideny (choć bez ASC) były znacznie tańsze! Bardzo dobra jakość wykonania, wysoki komfort pracy dzięki świetnej ergonomii. Wysoka cena. W wielu egzemplarzach słabo działa automatyczna blokada szumów. Brak zmiany kanałów na mikrofonie. Wrażliwe na zakłócenia elektryczne.Cobra 19 DX IV Cena: 250 złTeoretycznie powinno być to świetne radio. Cobra to jedna z najbardziej renomowanych marek sprzętu komunikacyjnego, a ten model ciekawie wygląda i ma odpowiedni zestaw funkcji. W praktyce jest znacznie gorzej - te radia, które mieliśmy okazję sprawdzić, okazały się strasznymi "szumofonami". Podobno problem ten nie dotyczy jednak wszystkich sprzedawanych w Polsce egzemplarzy tego modelu. Dobra ergonomia, właściwy dobór funkcji, przydatna - szczególnie w mieście - możliwość redukcji czułości. Wygodny, duży mikrofon. Kiepski odbiór i marna modulacja przy nadawaniu. Uciążliwy poziom szumów. Podatność na zakłócenia. Plastikowa obudowa.Midland Alan 48 Excel Cena: 540 złKolejne teoretycznie doskonałe radio. Zresztą, za tę cenę można oczekiwać naprawdę sporo. W przypadku radia używanego w samochodzie ergonomia jest równie ważna, jak parametry nadawczo-odbiorcze. Niestety - mnogość funkcji uniemożliwia intuicyjną obsługę, instrukcję warto mieć zawsze pod ręką. Radio dosyć skutecznie radzi sobie z szumami, tyle tylko, że po włączeniu filtrów brzmi tak, jakby było "przykryte wiadrem".Bardzo rozbudowane, doskonale wyposażone radio. Analogowy wskaźnik mocy sygnału, zmiana kanałów przyciskami na mikrofonie.Wysoka cena. Niewygodna, wymagająca przyzwyczajeniaobsługa, wyświetlacz czytelny tylko pod określonym kątem (uniemożliwia np. pionowy montaż między fotelami).President Walker ASC Cena: 680 złDwa takie same radia w jednym porównaniu? Nie! To nazywa się President Walker, a nie JMC Supercom, ma automatyczną blokadę szumów ASC (działającą!). Poza nazwami i jedną funkcją radia te różnią się jeszcze ceną. Jeśli komuś zależy na wyższym komforcie (dzięki ASC) i jest gotów wydać więcej niż na JMC, będzie zadowolony. Bardzo dobre parametry nadawczo-odbiorcze. Dobra ergonomia oraz dobór funkcji. Przy odrobinie wprawy można się nim posługiwać niemal "na ślepo". Wysoka cena. Krótki kabel mikrofonu, brak podświetlenia pokręteł i przełączników, dwufunkcyjne pokrętło regulacji czułości i siły głosu mikrofonu "RF GAIN" i "MIC GAIN". Duże rozmiary urządzenia. President Johnson II ASC Cena: 760 złPod względem odbioru (czułość, czystość dźwięku) oraz modulacji (to jak nas słyszą, kiedy nadajemy przez radio) Johnson II ASC to sprzęt rzeczywiście wysokiej klasy. Mimo to naszym faworytem nie został. Wszystko przez ergonomię - małe, wielofunkcyjne przyciski to kiepski pomysł do samochodu. Co prawda, ten sam błąd popełnia większość producentów sprzętu car audio, jednak to żadne usprawiedliwienie. Ale i tak to bardzo dobre radio! Wysoka jakość wykonania. Znakomite parametry nadawczo-odbiorcze. Głośnik na przednim panelu.Wysoka cena. Niezbyt wygodna obsługa. Wyświetlacz czytelny tylko pod określonym kątem, trochę zbyt krótki kabel mikrofonu. K6122 AM/FM MK3 (Onwa) Cena: 260 złProste, dobre radio. Funkcji mało, ale te najpotrzebniejsze są. Wbudowany, niewyłączalny filtr przeciwzakłóceniowy działa przyzwoicie, modulacja AM i FM, szybki dostęp do kanałów 9 i 19. Grube, gumowane gałki ułatwiają obsługę. Niestety, kanały można zmieniać tylko przyciskami na przednim panelu radia. Brak wskaźnika mocy sygnału. Radio dobrze radzi sobie z tym, do czego je stworzono. Zarówno odbiór, jak i nadawanie, wystarczająco czyste i niezakłócone. Prosta obsługa, wygodny, dobry mikrofon. Niska cena. Solidna obudowa. Skromne wyposażenie, brak regulacji czułości odbiornika (co przeszkadza np. przy dobrej antenie w czasie jazdy po mieście). Liczy się długośćGeneralnie można przyjąć, że im dłuższa antena, tym lepszy zasięg nadawania i odbioru. W samochodach osobowych, ze względu na łatwość montażu, najczęściej stosuje się anteny na podstawach magnetycznych o długości promiennika od ok. 40 cm (np. President Florida, President Georgia) do ponad2 m (np. President WA-27). Na najkrótszych realny zasięg komunikacji między dwoma "mobilami" to ok. 5 km (i to w sprzyjających warunkach). Można liczyć nawet na ponad dwa razy dłuższy zasięg, używając anten o długości ok. 1 metra (np. Hustler czy Wilson Little Wil). Stanowią one wygodny kompromis między osiągami a poręcznością - metrową antenę łatwo schować, np. do bagażnika, z dłuższą będzie problem. Jeżeli komuś zależy na dobrych parametrach, to powinien wybrać antenę typu ML-145 o długości ok. 1,5 metra (oferowana przez wszystkich liczących się producentów, cena od ok. 140 zł). Realny zasięg - do ok. 15 km między samochodami. Najdłuższe, ponaddwumetrowe anteny są większości zwykłychużytkowników CB-Radia niepotrzebne. Zbierają więcej "śmieci" z eteru, radio będzie więc bardziej szumiało. Ciekawą alternatywę stanowią tzw. anteny helikalne, których promiennik zbudowany jest z cewki nawiniętej na pręt z włókna szklanego. W porównaniu z prostymi antenami "z drutu" zapewniają porównywalne parametry przy znacznie mniejszej długości. Najlepszym sposobem na poprawę odbioru jest montaż anteny na stałe. W zestawieniu z taką samą anteną na magnesie osiągi mogą poprawić się nawet o połowę!MontażW zasadzie wystarczy podłączyć kabel zasilający do gniazda zapalniczki oraz podpiąć antenę - radio powinno działać. Tyle tylko, że walające się, nieprzytwierdzone urządzenie zagraża pasażerom oraz może się łatwo uszkodzić. Przy gwałtownym hamowaniu radio leżące na desce rozdzielczej wybije szybę albo rozbije głowę pasażera! Dlatego radzimy używać ramek montażowych dostarczanych wraz z radiami. Jeżeli zależy nam na jak najlepszym komforcie pracy z urządzeniem, warto podłączyć do radia dobry głośnik zewnętrzny (cena od ok. 30 zł) oraz zrezygnować z zasilania poprzez gniazdo zapalniczki. Znacznie mniej zakłóceń z instalacji samochodu trafi do radia, jeśli przewody zasilające podłączymy bezpośrednio do akumulatora.StrojenieKupując zestaw CB-Radio,warto zdecydować się również na urządzenie do strojenia anten, czyli reflektometr (tzw. SWR-miarka). To niewielki wydatek (od 30 zł), ale pozwoli nam np. bez obaw przenosić zestaw między autamiKontrola zestrojenia anteny Podłączamy reflektometr pomiędzy radiem i anteną. Włączamy radio na kanał 20. Przełącznik reflektometru przestawiamy na pozycję FWD, a następnie wciskamy i trzymamy przycisk nadawania. Obracając pokrętło, ustawiamy wskazówkę miernika na pozycji SET na skali. Przestajemy nadawać, przestawiamy przełącznik na pozycję REF i znowu nadajemy. Wskazówka powinna znajdować się jak najbliżej wartości 1 na skali. Jeśli jest w okolicy 3, antena wymaga strojenia poprzez skrócenie lub wydłużenie promiennika. Procedurę powtarzamy na kanałach 1 i 40. Na kanale 20 wynik powinien być najniższy (bliski 1), na 1 i 40 może być nieco wyższy.