Nowe, kupione w salonie auto, zanim jeszcze zdąży porządnie się zakurzyć, traci na wartości. I to gwałtownie. Chwila satysfakcji z posiadania "nówki" może kosztować nawet kilkanaście procent jej pierwotnej ceny! A przez ten czas pod względem technicznym auto nie zdąży przecież nawet trochę się zużyć.

I właśnie dlatego np. w Niemczech bardzo popularne są samochody roczne (niem. Jahreswagen). Zwykle są to auta kupowane ze znacznymi upustami przez pracowników firm motoryzacyjnych, które po roku trafiają na rynek za cenę o ponad 20 proc. niższą od pojazdów nowych. W Polsce działają specjalistyczne firmy pośredniczące w sprowadzaniu takich samochodów - żeby je znaleźć, wystarczy wpisać do wyszukiwarki internetowej: "auta roczne". A jeśli nie chcemy rezygnować z zakupu w salonie?