Co tu kryć – redaktorzy „Poradnika Auto Świata” mają nawet wśród swoich przełożonych opinię nieuleczalnych malkontentów. Ciągle coś krytykujemy i na coś narzekamy, co może sprawiać wrażenie, że jakoś nadzwyczajnie zależy nam na szarganiu dobrego imienia rozmaitych firm z branży motoryzacyjnej.
Z radością przyjęliśmy więc zaproszenie na zorganizowaną przez Federację Konsumentów konferencję prasową, na której obiecano przedstawić wyniki badań akcesoriów motoryzacyjnych, jakie wykonał Przemysłowy Instytut Motoryzacji. Naszym skromnym testom produktów często zarzuca się stronniczość i brak fachowego przygotowania (najcześciej robią to źle ocenieni producenci). Jednak badania wykonane przezcertyfikowany do tego instytut naukowo-badawczy to przecież coś zupełnie innego!
Rezultaty testów przeprowadzonych przez PIMOT nie odbiegały, niestety, od naszych oczekiwań. Przedstawiamy je tu w dużym skrócie, w całości dostępne są na witrynie: www.federacja-konsumentow.org.
Z 9 zakupionych przez Federację Konsumentów linek holowniczych zdatna do normalnego użytkowania okazała się jedna. Spośród 6 par przewodów rozruchowych również tylko jedna miała dobre własności użytkowe (choć i jej producent nie ustrzegł się błędu polegającego na niezamocowaniu izolacji, co może skutkować groźnym dla użytkownika zwarciem). Na 7 haków holowniczych 3 miały zbyt małą wytrzymałość, a przecież to akurat są wyroby podlegające obowiązkowi uzyskania homologacji!
Nas te wyniki nie zdziwiły – także nam rwały się linki i paliły przewody rozruchowe. Mamy więc trochę satysfakcji, ale też i świadomość, że nie bardzo jest się z czego cieszyć.
Pozostaje więc przypomnieć czytelnikom – wystrzegajcie się bubli. Pamiętajcie o tym zawsze, kiedy kupujecie cokolwiek do swojego samochodu. Nie każdy z nas zna się na technice, ale pozostaje przecież zdrowy rozsądek. Zawsze można np. obejrzeć kilka par przewodów rozruchowych i wybrać te solidniejsze, z grubszą żyłą i mocnymi „krokodylami”.
Przewody o średnicy żyły 0,75 mm2 i 8 mm2 wyraźnie różnią się nawet masą! Warto też szukać znaków homologacji, certyfikatów jakości itp. To przecież nie przypadek, że żaden z niehomologowanych haków nie przetrwał badań!
Galeria zdjęć
Spośród 6 par przewodów rozruchowych tylko jedna miała dobre własności użytkowe.
Policjant nie przyjmie tłumaczenia, że „sprzedali mi taką linkę”. Za zachowanie zasad bezpieczeństwa odpowiedzialny jest kierowca!
Test linek holowniczych obejmował sprawdzenie: zgodności z wymaganiami ustawy „Prawo o Ruchu Drogowym” (długości i oznakowania), instrukcji obsługi (powinna zawierać sposób mocowania i podstawowe informacje o technice holowania), wytrzymałości w funkcji czasu (zachowanie przy dłuższym obciążeniu) i wytrzymałości do zerwania, a także wymagań funkcjonalnych (linki powinny być łatwo montowalne i demontowalne, w tym drugim przypadku kluczowa jest możliwość łatwego zdjęcia po obciążeniu). Badania wykazały, że jakość linek holowniczych oferowanych w sklepach z akcesoriami jest generalnie fatalna. Tylko JEDNA spośród dziewięciu przebadanych spełniła wszystkie wymagania. Pozostałe przepadły w testach wytrzymałości (rwanie, rozginanie zaczepów). Warto odnotować też fakt, że niektóre linki nie spełniały wymagań kodeksu drogowego – były po prostu zbyt krótkie.
Intertec Polska - Długość linki i oznakowanie były zgodne z wymaganiami. Była też instrukcja obsługi.
Wytrzymałość okazała się przyzwoita (zerwanie próbek przy 1540 i 1820 daN), ale niższa od deklarowanej przez producenta (2100 kg).
Automax (kod 2140) - Długość linki wynosiła 3,9 m, a więc mniej niż wymaga kodeks drogowy. Brak było instrukcji obsługi.
Przy deklarowanym przez producenta obciążeniu 1800 kg zerwanie próbek w teście nastąpiło już przy 740 i 730 daN.
Carpoint - Linka ma tylko 2,97 długości (kodeks wymaga od 4 do 6 m). Brak instrukcji obsługi w opakowaniu.
Przy deklarowanej przez producenta wytrzymałości 5000 kg zerwanie próbek nastąpiło już przy obciążeniu 1850 i 1820 daN.
Bottari (kod 059) - Za odpowiednie uznano tylko długość i oznakowanie linki. Brak było instrukcji obsługi.
Zerwanie taśmy nastąpiło (dla dwóch próbek) przy obciążeniu 1070 i 1010 daN (wymagane min. 1200 daN przez 20 sekund).
Bottari (kod 058) - Za odpowiednie uznano długość i oznakowanie linki. Produkt zawierał instrukcję obsługi.
W teście obciążenia linka okazała się dostatecznie wytrzymała (1500 kg), nie wytrzymały natomiast jej zaczepy (wystąpiło rozgięcie haka).
Bottari (kod 28004) - Długość i oznakowanie odpowiednie. Instrukcja obsługi była marna,
a próby wytrzymałościowe skończyły się kompletną klapą: zerwanie próbek nastąpiło przy obciążeniu 500 i 320 daN (producent deklarował 2100 daN!).
De Molen Trade - Jedyny porządnie wykonany produkt sprzedawany jest na stacjach PKN Orlen.
Spełnia wymagania kodeksu drogowego, zaopatrzono go w instrukcję obsługi. Producent deklaruje wytrzymałość do 3500 kg, co sprawdza się z zapasem.
Carrefour (2500 kg) - Za odpowiednie uznano długość i oznakowanie linki. Instrukcja obsługi była niepełna i zawierała błędy.
Wytrzymałość na zerwanie okazała się zupełnie dobra (2360 i 2490 daN), ale niższa od deklarowanej (2500 kg).
GIT - Wytrzymałość samej linki okazała się zadowalająca, ale przy 1470 i 1710 daN odkształceniu uległy szekle (demontaż wymagał użycia narzędzi ślusarskich).
Wytrzymałość deklarowana przez producenta wynosiła 2000 kg.
Carcommerce 120 2M - Kompletny bubel (żyła 0,75 mm2). Nadają się co najwyżej do podładowania akumulatora. Przy obciążeniu 100 A po 7 s przepaliło się połączenie z kleszczami.
Carcommerce 200/2,5 m - Przekrój żyły 2,5 mm2 pozwoli na rozruch jedynie przy co najwyżej średnim zapotrzebowaniu na prąd i tylko kiedy pracuje silnik w samochodzie „dawcy” prądu.
Carcommerce 800/6m - Jedyne przewody wykonane porządnie (żyła 8,2 mm2), pozwalające na rozruch z zewnętrznego akumulatora. Wada: izolacji nie umocowano do kleszczy.
Bottari 120 A 200 cm - Kompletny bubel (żyła 1,5 mm2). Nadają się co najwyżej do podładowania akumulatora. Jedne z kleszczy urwały się już przy obciążeniu 70 N (ok. 0,7 kg)!
De Molen Trade 200 A - Przekrój żyły 3,31 mm2 pozwoli na rozruch jedynie przy co najwyżej średnim zapotrzebowaniu na prąd i tylko kiedy pracuje silnik w samochodzie „dawcy” prądu.
Carrefour 200 A - Kompletny bubel (żyła 1,5 mm2). Nadają się co najwyżej do podładowania akumulatora. Przy obciążeniu 100 A po 10 s wystąpiło dymienie z roztapiającej się izolacji.
Typ 1-PEU-07 - Hak do Peugeota 406 produkcji TMT Konstrukcje Sp. z o.o. z Rudy Śląskiej po 1 420 500 cyklach obciążeń uległ uszkodzeniu (pęknięcie belki głównej). Na tabliczce znamionowej nie było m.in. numeru homologacji.
Typ 10907 - Hak do Peugeota 406 produkcji firmy TOMET z Rudy Śląskiej po przeniesieniu 875400 cykli obciążeń uległ uszkodzeniu (pęknięcie wspornika lewego). Na tabliczce znamionowej nie było m.in. numeru homologacji.
Typ A19612 - Hak do Peugeota 406 produkcji Zakładu Wielobranżowego Hak-Pol z Ożarowa Mazowieckiego uległ uszkodzeniu po przeniesieniu 1 500 000 cykli obciążeń. Naniesiony numer homologacji był nieprawdziwy! Prawidłowa geometria, instrukcja obsługi.
Typ H07 - Hak do Skody Octavii produkcji PPUH „Auto-Hak” s.j. ze Słupska spełniał wymagania ogólne, dołączono do niego instrukcję obsługi i montażu. Przeniósł wymaganą liczbę cykli obciążeń bez uszkodzeń.
Typ V-056 - Hak do Skody Octavii produkcji firmy Zakład Mechaniczny Marek Steinhof z Tarnowa spełniał wymagania ogólne, miał instrukcję montażu. Przeniósł wymaganą liczbę cykli obciążeń bez uszkodzeń.