Według oficjalnych statystyk Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pod względem występowania tego typu uszkodzeń niemal 40 proc. dróg krajowych znajduje się w stanie niezadowalającym lub złym. Sytuacja na drogach gminnych i w miastach wygląda jeszcze gorzej.Drogowa pułapkaCo jest groźnego w koleinach? Przede wszystkim rozjeżdżona nawierzchnia utrudnia prowadzenie samochodu. Auto jedzie jak po szynach, szybka zmiana kierunku jazdy staje się niemożliwa. W dodatku "szyny" są nierówne i najczęściej mają inną szerokość niż rozstaw kół auta. W efekcie kierowca musi ciągle korygować tor jazdy, każdy gwałtowny manewr grozi wyprowadzeniem pojazdu z równowagi. Zmiana pasa ruchu lub wyprzedzanie stają się ryzykowne. Szczególnie podatne na koleiny są samochody o szerokich oponach oraz mające zużyte zawieszenie i układ kierowniczy. Największe ryzyko niosą koleiny podczas deszczu. Znajdująca się w nich woda stwarza niebezpieczeństwo aquaplaningu. Koła samochodu unoszą się na warstwie wody i tracą kontakt z nawierzchnią. Jeśli głębokość przeszkody wodnej ma 7 mm, to aquaplaning może wystąpić już przy prędkości 70 km/h. Często jest tak głęboko, że wystarczy 40 km/h. Co robić w takiej sytuacji? Najlepiej... nic gwałtownego. Często w odzyskaniu przyczepności pomaga wciśnięcie sprzęgła, zawsze jednak staramy się spokojnie utrzymać kierunek jazdy. Hamowanie lub gwałtowne ruchy kierownicą na pewno nie przyniosą oczekiwanego efektu! Opanowania wymaga też prawidłowe zachowanie w przypadku utraty widoczności, np. podczas wyprzedzania autobusu. Wpadając pod "fontannę", łatwo stracić orientację. Również w tej sytuacji lepiej powstrzymać się od gwałtownych manewrów.Jazda po koleinach pozostawia ślady także na aucie. Na uszkodzenia narażone jest m.in. zawieszenie. Podczas deszczu woda wyrzucana przez koła może zalać elektronikę auta lub nawet dostać się do silnika, powodując zniszczenie go. Najlepiej przed wjazdem w wodę zwolnić.
Skazani na koleiny
Stan dróg w Polsce jest przyczyną wielu wypadków odnotowywanych w oficjalnych statystykach pod lakoniczną formułką: "niedostosowanie prędkości do warunków jazdy". Do najbardziej podstępnych pułapek czyhających na kierowców należą koleiny.