• Według różnych badań od 5 do 25 proc. wypadków spowodowanych jest rozproszeniem uwagi kierowcy – m.in. przez telefony komórkowe
  • Kierowcy pozostają rozproszeni przez 25-30 proc. czasu trwania podróży
  • Dla młodszych, mniej doświadczonych kierowców rozmowa przez telefon w trakcie prowadzenia samochodu jest szczególnie niebezpieczna, gdyż ich umiejętności związane z prowadzeniem są mniej „zautomatyzowane”

Różne badania wskazują na szczególnie wysokie ryzyko związane z jednoczesnym rozproszeniem wzrokowym i mechanicznym – gdy np. wystukujemy na klawiaturze numer telefonu. W takiej sytuacji za każdym razem przez ok. 5 sekund nie patrzymy na drogę. Przy prędkości 100 km/h w ciągu sekundy samochód przejeżdża prawie 28 metrów, w ciągu 5 sekund – prawie 140 metrów – bez patrzenia na drogę! Ludzkie oko nie pozwala jednocześnie obserwować drogi i patrzeć na ekran komórki – tak samo jak teleobiektyw aparatu fotograficznego nie potrafi w jednym momencie zapewnić ostrości przedmiotów położonych blisko i daleko.

Im więcej rozpraszaczy, tym gorzej – według niektórych badań jest to szczególnie groźne w przypadku młodych, niedoświadczonych kierowców. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Im więcej rozpraszaczy, tym gorzej – według niektórych badań jest to szczególnie groźne w przypadku młodych, niedoświadczonych kierowców.

Albo inaczej: zauważyliście, że czasem kierowca auta stojącego w korku albo przed światłami rusza z opóźnieniem i powtarza się to kilka razy pod rząd? W przeważającej większości przypadków nie jest tak, że „ten typ tak ma” – tacy kierowcy w danym momencie zazwyczaj trzymają w ręku telefon: piszą wiadomość, rozmawiają albo wręcz oglądają film.