z tego powodu, że bez trudu i zbędnej zwłoki da się tam załatwić wszystkie formalności (opis i koszty w ramce obok). Ale jest to dla Polaków kraj stosunkowo drogi - dodatkowe koszty, jak np. rachunki za hotel, ubezpieczenie wyjazdowe samochodu, są dużym obciążeniem. Sposobem na to jest np. wyjazd po samochód na Litwę, gdzie formalności pochłoną zaledwie równowartość kilkudziesięciu złotych, a same auta (hurtowo kupowane przez Litwinów w Niemczech) są tańsze niż kupowane pojedynczo za naszą zachodnią granicą. Sposobem na uniknięcie części kosztów jest też wyjazd po samochód z lawetą - wówczas nie trzeba go ubezpieczać i rejestrować. Zmiany przepisówGdyby wprowadzono podatek rejestracyjny (trwają prace nad tym) rejestracja po raz pierwszy jakiegokolwiek auta w Polsce wiązałaby się z opłatą np. 4000 zł. Inny pomysł mający ograniczyć import aut to obowiązek przeprowadzenia dodatkowego badania technicznego pojazdów, które np. nie zaliczyłyby pierwszego przeglądu. Jednak szybkie wprowadzenie podatku rejestracyjnego nie grozi nam. Wymagałoby ono zmian szeregu ustaw. Jak twierdzą przedstawiciele Ministerstwa Finansów, wdrożenie nowych przepisów może potrwać jeszcze co najmniej kilka miesięcy.Polska proceduraŻeby sprowadzone auto zarejestrować w Polsce, trzeba mieć zagraniczny dowód rejestracyjny lub inny odpowiadający mu dokument. Może to być np. świadectwo wyrejestrowania pojazdu. Trzeba też mieć umowę kupna lub fakturę (i tłumaczenie tych dokumentów). W urzędzie celnym zgłaszamy auto w terminie 5 dni od momentu kupna. Pokazywać auta nie trzeba, ale należy sprawdzić, czy dany urząd wymaga zaświadczenia ze stacji diagnostycznej o numerze silnika, czy wystarczy np. oświadczenie (procedury są różne). W urzędzie celnym wypełniamy krótki druk, płacimy akcyzę, na stosowne zaświadczenie czekamy kilka dni. Z urzędu skarbowego trzeba pobrać dokument poświadczający zapłatę VAT-u lub brak tego obowiązku (płacimy 150 zł). Mając te dokumenty, ustawiamy się w kolejce do wydziału komunikacji.
Sprowadzamy: jak i za ile?
Najpopularniejszym celem wypraw po samochody pozostają Niemcy m.in.