Stare nowe Opony - kto je kupi?

Z danych europejskiej organizacji producentów przemysłu gumowego (ERMC) wynika, że na największym w regionie rynku, czyli w Niemczech, do końca sierpnia hurtownicy kupili o 42 proc. opon mniej niż w roku ubiegłym. To alarmujące dane, bo zwykle właśnie latem duże sieci handlujące ogumieniem przygotowują się do nowego sezonu. Powód mniejszych zamówień jest oczywisty – w niemieckich magazynach zalega prawdopodobnie jeszcze ok. 10 mln opon, których nie udało się sprzedać w ubiegłych latach!10 milionów opon czeka na klientów To astronomiczna ilość, dla porównania – w Polsce w ubiegłym roku nabywców znalazło łącznie 12,5 mln opon! Koncerny nadal liczą na to, że w tym roku zima okaże się dla nich bardziej łaskawa – czyli możliwie długa i sroga – i produkują na potęgę nowe opony. W dodatku konkurencja na rynku zaostrza się, bo coraz więcej firm oponiarskich z Azji sprzedaje swoje wyroby w Europie. Magazyny pękają więc w szwach. Co to oznacza dla klientów? Możemy liczyć na atrakcyjne promocje i rabaty, bo na rynkach europejskich opon jest więcej niż chętnych na nie. To dobra wiadomość, niestety jest też i gorsza: firmy oponiarskie będą z pewnością próbowały wciskać klientom kilkuletnie opony pochodzące z zapasów magazynowych. Trzeba uważać przy zakupie. Polska norma, która nie ma już mocy wiążącej, pozwala na sprzedawanie opony jako nowej przez trzy lata od chwili wyprodukowania. W praktyce bardzo dużo zależy od tego, jak ogumienie przechowywano. Jeżeli odbywało się to we właściwych warunkach, to kilkuletni okres magazynowania nie powinien zaszkodzić. Warto jednak pamiętać, że nawet jeśli kilkuletnie opony są jeszcze w pełni sprawne, to nie powinny kosztować tyle samo co wyroby z bieżącej produkcji. Trzeba też uważać, żeby nie trafić na nieaktualny lub „schodzący” z oferty model, bo np. za kilka miesięcy nie uda się już dokupić pojedynczej, brakującej opony.Sprawdź, ile lat ma ogumienieKażdy może sprawdzić, kiedy wyprodukowano oponę. Producenci mają obowiązek umieszczania na swoich wyrobach zakodowanej daty produkcji. Wystarczy znaleźć na boku opony owal z czterema cyframi. Dwie pierwsze oznaczają tydzień, a dwie kolejne to ostatnie cyfry roku produkcji. W tym przypadku jest to opona z 50. tygodnia 2004 roku.