Palona guma, piękne pojazdy i efektowne poślizgi – to wszystko w ramach piątej – finałowej - rundy Toyo Drifting Cup. Pewnym kandydatem do zwycięstwa w klasyfikacji rocznej jest Łukasz Wojtczak (Nissan 200sx) – 56 pkt., drugi Maciej Dominiak (BMW E30) ma aż 16 pkt. straty, ale emocji na pewno nie zabraknie.

W sobotę widzowie będą mogli podziwiać przejazdy kwalifikacyjne, natomiast finały, w tym niezwykle widowiskowe przejazdy równoległe, w niedzielę.