Połączenie modułu z komputerem przez USB można wykorzystywać do różnych potrzeb.
Kluczowa jest możliwość programowania i modyfikacji zapisanych ustawień – okazuje się to przydatne szczególnie w przypadku wersji, które przygotowywane są do konkretnych silników. Wybierając się zatem do warsztatu, warto zarezerwować trochę czasu na odpowiednie strojenie modułu. Mechanik – opierając się na ustawieniach opracowanych przez producenta modułu – będzie mógł dostosować jego działanie do specyfiki konkretnego egzemplarza samochodu. Bazując na pomiarach z hamowni i uwzględniając informacje o rzeczywistej masie auta, dobierze odpowiednie zestaw instrukcji sterowania ciśnieniem wtrysku.
Równie ważnym zastosowaniem łącza USB jest możliwość śledzenia efektów pracy modułu na bieżąco. Wystarczy podpiąć Power Box uniwersalnym kablem USB do komputera PC. Kabel ten jest na tyle elastyczny, że łatwo poprowadzić go z komory silnika do kabiny pasażerskiej (przez uszczelki drzwi). Wtedy w trakcie jazdy można śledzić m.in. informacje o momencie obrotowym i mocy silnika oraz w zależności od potrzeb zmieniać charakterystykę i intensywność wzmocnienia. Jak przebiega sprawdzanie pracy modułu, można zobaczyć w jednym z odcinków „Auto Świat TV”, w którym wspólnie z Piotrem Pawłowskim z firmy V-Garaż zmodyfikowaliśmy Fiata Bravo JTD.
Hamownia w walizce
Bardzo wygodnym rozwiązaniem jest przenośna hamownia. Całe jej oprzyrządowanie (oprócz laptopa) mieści się w standardowej walizce. Dzięki niej można zmierzyć nie tylko moment obrotowy czy moc silnika, lecz także przyspieszenie auta w dowolnym przedziale prędkości, drogę hamowania, czas przejazdu oraz błąd wskazań prędkościomierza.
Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów jest specjalna tarcza nakładana na tylne koło samochodu. Mieści się w niej czujnik optyczny połączony kablem USB z przetwornikiem sygnału oraz komputerem. Dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu na ekranie laptopa można na bieżąco śledzić wyniki pomiarów. Żeby pomiar był jak najbardziej dokładny, należy tylko wpisać informacje o rzeczywistej masie samochodu, temperaturze powietrza i ciśnieniu atmosferycznym.
Pomiar sprowadza się do rozpędzenia auta na jednym biegu od niskich obrotów aż do maksimum. Zwykle wykorzystuje się do tego 3. bieg. Po osiągnięciu maksymalnej prędkości na odpowiednim przełożeniu pozostaje wcisnąć sprzęgło i odczekać kilka sekund, by system mógł zmierzyć opory toczenia.
Podłączanie modułu
W teorii wszystko wydaje się proste: moduł wystarczy podłączyć poprzez fabryczne wtyczki do instalacji elektrycznej systemu wtrysku paliwa. W praktyce wiele zależy jednak od lokalizacji kostek połączeniowych tuż przy silniku. Niekiedy wtyczki umieszczone są w trudno dostępnych miejscach (np. w dolnej części komory silnikowej tuż przy ścianie grodziowej) lub ukryte pod przewodami. By się do nich dostać, trzeba zatem zdemontować niektóre elementy plastikowe (maskownice, obudowę filtra powietrza itp.). Moduł podłączamy kablem USB bezpośrednio do komputera diagnostycznego, który pozwala mechanikowi kontrolować parametry pracy silnika w trakcie jazdy i badać wpływ zastosowanych modyfikacji. Dzięki możliwości zmiany programu można również łatwo i szybko sprawdzić, która ze wstępnie zaprogramowanych opcji okaże się optymalna.