Co to oznacza? Dla optymalnego spalania na jeden kilogram paliwa przypadać powinno 14,75 kilograma powietrza. Mówimy wtedy, że współczynnik lambda wynosi 1. Czy można dać więcej powietrza? Można, ale w ograniczonym zakresie, bo mieszanka zbyt uboga będzie niepalna. Lambda zawierać się musi w przedziale 0,5 (mieszanka bardzo bogata) do 1,3 (bardzo uboga). - Czy można to przedstawić bardziej obrazowo?- Przy proporcji 14,75 do 1 do spalenia jednego litra paliwa silnik zużywa 9500 litrów powietrza. Ile można przejechać na jednym litrze? 10-15 kilometrów. Czyli na dystansie 100-150 kilometrów silnik naszego samochodu zużywa 95 tysięcy litrów, czyli 95 metrów sześciennych powietrza. Warto to sobie uświadomić, chociażby z tego względu, że to powietrze musi przejść przez filtr. Jeśli będzie on zanieczyszczony, wtedy powstanie większy opór i silnik nie będzie pracował optymalnie.- W większości silników i gaźnikowych, i zasilanych wtryskowo stosunek paliwo - powietrze jest stały. Czyli jest to pewien kompromis dla różnych warunków pracy, gdy silnik jest mniej lub bardziej obciążony. - Tak. Dlatego też konstruktorzy szukali możliwości zmiany składu mieszanki w zależności od potrzeb. To stało się możliwe dzięki wtryskowi bezpośredniemu i tak zwanemu uwarstwieniu mieszanki w cylindrze. Chodzi o to, aby wokół świecy, czyli tam, gdzie następuje zapłon, mieszanka była bogata, a bliżej ścianek cylindra może być nadmiar powietrza. W silnikach z wtryskiem bezpośrednim, przystosowanych do spalania ubogiej mieszanki, denko tłoka ma zagłębienie, dzięki czemu powietrze wpadające do cylindra jest zawirowane, a po wtryśnięciu benzyny mieszanka układa się warstwowo. Jeżeli jedziemy spokojnie, bez gwałtownych przyspieszeń i obciążania silnika, wtedy uboga mieszanka tworzy się w czasie suwu sprężania. Jeżeli zachodzi potrzeba przyspieszenia albo jazdy pod górę, wtedy wtrysk paliwa następuje wcześniej, już w momencie napełniania cylindra powietrzem. Dzięki temu mieszanka tworzy się dłużej, jest bogatsza. Te wszystkie procesy zachodzą poza kierowcą, on nie ma bezpośredniego wpływu na to, co się dzieje w silniku. Ma natomiast wpływ pośredni, przyciskając mocniej lub słabiej pedał gazu. - Czyli jeśli chcielibyśmy radzić naszym Czytelnikom, to możemy im polecić auta wyposażone w silniki benzynowe z wtryskiem bezpośrednim. Ale one przy całej doskonałości technicznej mają jedną wadę - są drogie. - Niestety. Ale nie zawsze ekonomiczność eksploatacji samochodu jest zależna tylko od silnika. Jeśli ktoś chce w miarę tanio jeździć samochodem, to niech nie wybiera modelu z mocnym silnikiem o dużej pojemności. Taki silnik musi spalić znacznie więcej niż mała jednostka. Warto też zastanowić się, gdzie auto będzie eksploatowane, w mieście czy na dłuższych trasach. Do jazd miejskich nie musimy mieć potwora na kołach z 200--konnym silnikiem. Poza tym ekonomiczna eksploatacja zależy w dużym stopniu od techniki jazdy i stanu auta. Ale o tym porozmawiamy za tydzień.
Ubogo - oszczędnie
- Panie doktorze, jaki silnik można uznać za ekonomiczny, jeśli idzie o spalanie?- Domyślam się, że chodzi o silnik z zapłonem iskrowym, czyli benzynowy. Najkrócej mówiąc ekonomiczny to taki, w którym spalana jest mieszanka uboga.