Foto: Auto Świat
strona 2
Foto: Auto Świat
- Jeżeli samochód nie reaguje na pilota alarmu lub centralnego zamka, należy nieco ogrzać nadajnik, a następnie spróbować ponownie, podchodząc jak najbliżej auta. W niskich temperaturach spada wydajność baterii w pilocie, przez co zmniejsza się zasięg nadajnika – im mniejsza odległość od odbiornika (znajdującego się zwykle pod deską rozdzielczą), tym większa szansa, że sygnał z pilota dotrze do centralki.W niektórych autach piloty działają na podczerwień – drzwi nie uda się otworzyć, jeśli szyby pokryte są grubą warstwą śniegu i lodu.Jeżeli po nieudanej próbie użycia pilota sterującego alarmem i centralnym zamkiem otworzymy auto kluczykiem, może się okazać, że i tak nie można go uruchomić, bo zabezpieczenie antykradzieżowe pozostaje aktywne. Większość zabezpieczeń można w takiej sytuacji przełączyć w tzw. tryb serwisowy. Procedura jego aktywowania jest zwykle dosyć skomplikowana, dlatego należy wozić ze sobą (np. w dowodzie rejestracyjnym) skróconą instrukcję obsługi urządzenia.Bardzo często podczas próby rozruchu po pierwszych obrotach rozrusznika włącza się alarm– wyje syrenka, migają światła, a auta nie można uruchomić. Oznacza to, że alarm wyposażono w czujnik napięcia (powoduje aktywowanie zabezpieczenia, np. w przypadku odłączenia akumulatora). Jeśli bateria jest niedoładowana, to podczas rozruchu spadek napięcia jest tak duży, że wyzwala alarm. W takiej sytuacji należy spróbować wyłączyć urządzenie pilotem, a przed następną próbą rozruchu przełączyć je w tryb serwisowy. Uwaga! Wyłączenie syrenki (można to zwykle zrobić specjalnym, małym kluczykiem) nie powoduje rozbrojenia (dezaktywacji) zabezpieczenia.