Zmiany dotyczą przede wszystkim wysokości kar za wykroczenia. Oto kilka pozycji z nowego taryfikatora.Mandat za przekroczenie prędkości o 21-25 km/h w terenie zabudowanym wzrośnie z 50 do 80 euro, a przekroczenie o 70 km/h karane będzie grzywną wysokości 680 euro. Z kolei poza terenem zabudowanym przekroczenie prędkości o 26-30 km/h karane będzie teraz mandatem wysokości 80 euro, a nie – jak wcześniej – 50 euro. Niemiecka policja zawsze zwracała uwagę na kierowców niezachowujących wystarczających odstępów na autostradzie. Od lutego mandat za takie przewinienie będzie bardzo wysoki – od 100 do nawet 400 euro.Przejazd na czerwonym świetle był dotychczas karany mandatem od 50 do 200 euro, nowy taryfikator przewiduje za to od 90 do 360 euro.Zaostrza się walka z jazdą „na dwóch gazach”. Przy pierwszej wpadce kierowcy będącemu pod wpływem alkoholu (pow. 0,5‰) lub narkotyków grozi (oprócz zatrzymania prawa jazdy) grzywna w wysokości 500 euro. W razie recydywy kara może wzrosnąć do 1500 euro. Przepisy zmieniają się również na Słowacji. Dotychczas światła trzeba było włączać przez całą dobę w sezonie zimowym, od Nowego Roku wprowadzono generalny obowiązek jazdy na światłach. Za złamanie tego przepisu grozi mandat do 135 euro. Ponadto obniżono maksymalną prędkość w terenie zabudowanym – z obecnych 60 km/h do 50 km/h. Za to na miejskich odcinkach autostrad zwiększono dopuszczalną prędkość z 80 do 90 km/h. Od lutego obowiązywać ma na Słowacji zakaz korzystania z telefonów komórkowych podczas jazdy – grozi za to mandat w wysokości do 135 euro.Drożej zapłacimy też za wykroczenia drogowe we Włoszech. Wysokość mandatów i grzywien wzrosła tam o ok.4 proc. – wynika to z dorocznej indeksacji według tamtejszego wskaźnika wzrostu kosztów utrzymania. Dobre wiadomości dotyczą za to Szwajcarii. Kraj ten przystąpił jako 25. państwo do grupy Schengen, zniesione więc zostały regularne kontrole na jego granicach. Ale uwaga – szwajcarskie służby nadal wnikliwie kontrolują obcokrajowców, tyle że robią to na drogach wewnątrz kraju.