Szwedzkie samochody nadal mają świetny image, jednak nigdy nie należały do najlepszych samochodów sportowych (chociaż wyścigowe Volvo Amazon czy kombi 850 miały swój urok). Tradycyjnie Volvo to synonim bezpieczeństwa i ulubioną marką rodziców, którzy nie lubią samochodów niemieckich producentów. Wersje R jednak nigdy nie były na takim poziomie, by były w stanie przyciągnąć uwagę młodszych klientów i ich sprzedaż stagnowała.

Volvo nie rezygnuje zupełnie ze sportowych wersji i wzorem Audi przygotuje zestawy sportowych akcesoriów. Tak więc zamiast wersji R pojawią się pakiety R-line, które obejmować będą duże koła, ospojlerowanie, panele ozdobne we wnętrzu, a prawdopodobnie także modyfikacje zawieszenia i układu hamulcowego. Czy częścią pakietu będzie także tuning fabryczny silników na razie nie wiadomo, ale według dostępnych informacji jest to raczej nieprawdopodobne.