Przecież na zdrowy rozum powinno to oznaczać jednoczesne włączenie wszystkich biegów.Oczywiście, gdyby tak było, skrzynia nie miałaby prawa w ogóle funkcjonować. Naturalnie, może teoretycznie dojść do sytuacji, w której dwa biegi są włączone naraz, ale wystąpić to może tylko wówczas, gdy dojdzie do błędu w systemie przełączania. A wtedy skrzynia zostaje całkowicie zablokowana. A my chcemy tu opisać stan prawidłowy, gdzie nic się nie psuje, a blokowane są koła konkretnych biegów - i to pojedynczo! Bo jeśli nie włączymy biegu, koła zębate na wałku głównym obracają się swobodnie - są ułożyskowane i nie przenoszą same z siebie żadnej siły napędowej. Kiedyś osadzano je na łożyskach ślizgowych, ale ponieważ olej przekładniowy ma dużą lepkość, prowadziło to do powstawania wysokiego tarcia. A z kolei tarcie to zużycie i opór, stosowanie łożysk ślizgowych oznaczało więc wzrost kosztów - pokonywanie większego oporu równa się wyższemu zużyciu paliwa - więc dziś niemal wszystkie skrzynie biegów mają koła zębate osadzane na łożyskach kulowych. Oczywiście, skoro wszystkie koła na wałku głównym obracają się swobodnie, powstaje pytanie: jakim cudem samochód w ogóle jedzie? Odpowiedź jest prosta: po włączeniu biegu jedno z tych kół zębatych zostaje połączone z wałkiem, zblokowane z nim. Przykład: samochód stoi, silnik pracuje, kierowca wciska sprzęgło i przesuwa lewarek biegów w lewo w przód. W 99 proc. przypadków jest to położenie odpowiadające pierwszemu biegowi. W tej samej chwili dochodzi do zblokowania koła zębatego pierwszego biegu z wałkiem głównym. Jeśli teraz kierowca zacznie puszczać sprzęgło, siła napędowa z wału korbowego silnika przepłynie poprzez koło zamachowe i tarczę sprzęgłową na wałek pośredni skrzyni biegów. Wraz z wałkiem pośrednim zaczynają się obracać wszystkie koła zębate - ale tylko koło biegu pierwszego jest zblokowane z wałkiem głównym i to przez nie przeniesiona zostanie siła napędowa na wałek główny. Z niego zaś (to już o wiele prostsze) moment obrotowy przejdzie na zębate koło napędowe zdawcze i dalej na koła napędzane samochodu.Zapytacie teraz, oczywiście, jakim cudem następuje włączenie tego biegu, skoro na wałku głównym nie przesuwają się koła zębate. Otóż za włączanie biegów odpowiadają przesuwane tuleje, które dokonują blokowania przełożeń. Stanowią one element łączący swobodne koła zębate z synchronizatorami zamocowanymi na wałku głównym na stałe. A synchronizator to bardzo wymyślne urządzenie, dzięki któremu przełączanie biegów nie wiąże się już (jak kiedyś) ze zgrzytaniem. Bo w mechanizmie synchronizatora pracuje tzw. pierścień synchronizujący, który wyrównuje (niczym jakieś nibyminisprzęgło stożkowe) różnice w prędkości obrotowej pomiędzy obydwoma wirującymi elementami.
Wałek główny
Z pewnością wielokrotnie, nawet mając ogólne pojęcie o skrzyni biegów, zastanawialiście się, jak to właściwie wszystko razem działa. W końcu wszystkie koła zębate (poza przełożeniem wstecznym) są ze sobą stale połączone.