Do większości aut pasują głośniki o średnicy 165 mm. Do sprawnego nagłośnienia początkującym wystarczą dwa dwudrożne głośniki współosiowe tej wielkości - w centralnej części większej membrany ulokowana jest zazwyczaj misterna konstrukcja z małym głośnikiem wysokotonowym. Za dwudrożną konstrukcję nie trzeba dużo płacić. Wystarczy ok. 200 zł w przypadku takich marek, jak Helix czy Hertz.Wydatek 200 zł to w przypadku Helixa możliwość zakupu urządzeń z popularnej serii Blue, a u Hertza z najnowszej gamy Dieci. Obie serie składają się z głośników w najpopularniejszych rozmiarach (oprócz 16 cm także 13 cm i 10 cm oraz modele owalne), dzięki czemu nie ma problemu z doborem sprzętu do poszczególnych modeli samochodów. Głośniki można bez obaw instalować w drzwiach, gdyż są wystarczająco dobrze zabezpieczone przed wilgocią (Helix stawia na trwałe polipropylenowe membrany, a Hertz na wersje z celulozy powlekanej warstwą ochronną). Konstruktorzy obu firm dostosowali głośniki do wzmacniaczy wbudowanych w radioodtwarzacze. Sprzęt zapewniający moc maksymalną rzędu 20-45W wystarczy w zupełności. Wymiana starych, słabych głośników na nowe to najprostszy sposób na efektywne poprawienie jakości nagłośnienia w aucie.
Więcej głośników
Tani sprzęt audio cieszy się dużą popularnością. Do nagłośnienia kabiny wystarczy prosty, markowy radioodtwarzacz kasetowy lub CD i dwa lub cztery niedrogie głośniki podłączone do fabrycznej instalacji.