Zamiast się zastanawiać, gdzie można wyprzedzać prawą stroną, a gdzie nie, lepiej po prostu z tego zrezygnować. Dlaczego? To niebezpieczny manewr!Wyprzedzanie prawą stroną to pomysł na usprawnienie ruchu, gdy tamuje go bezmyślny kierowca jadący bardzo powoli lewym pasem. Robi to, ryzykując nie tylko zdrowiem swoim i innych kierowców, którzy mogą na niego najechać, lecz także i portfelem, bowiem przepisy nakazują jazdę jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. Na "zabudowanym" wystarczą dwa pasy Jeżeli jedziemy drogą jednojezdniową dwukierunkową (pasy dla przeciwnych kierunków oddziela podwójna linia ciągła), to na obszarze zabudowanym wystarczą dwa wyznaczone pasy w jednym kierunku, aby wolno było wyprzedzać prawą stroną.
Foto: Auto Świat
Z prawej nie wyprzedzaj!
Poza miastem musiałyby być trzy takie pasy, jednak prawdopodobieństwo napotkania drogi o takiej konfiguracji jest niewielkie. Innymi słowy, jeżeli droga pozamiejska ma dwa wyznaczone pasy w naszym kierunku i oddzielone podwójną linią ciągłą dwa pasy w przeciwnym kierunku, wyprzedzanie prawą stroną jest zabronione! Inaczej wygląda sytuacja, gdy mamy dwie niezależne jezdnie jednokierunkowe oddzielone np. pasem zieleni. Na takiej drodze, jeżeli mamy do dyspozycji dwa wyznaczone pasy w naszym kierunku, możemy wyprzedzać prawą stroną nie tylko w mieście, lecz takżena obszarze niezabudowanym.
Foto: Auto Świat
Z prawej nie wyprzedzaj!
Ale nie zawsze tak jest. Nie wolno przed wzniesieniem i zakrętem Wyprzedzanie prawą stroną jest zabronione przed dojazdem do wierzchołka wzniesienia oraz na zakręcie oznaczonym znakiem ostrzegawczym. Chodzi tutaj o znaki "niebezpieczny zakręt" w lewo lub w prawo, a także "dwa niebezpieczne zakręty". Powód tego niestety mało znanego zakazu jest prosty. Gdy na prawym pasie będzie stało albo bardzo wolno jechało auto, które uległo awarii, to wyprzedzając prawą stroną na zakręcie, możemy go w porę nie zauważyć.Sytuacja przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia będzie jeszcze bardziej ewidentna. Gdy wspomniane powolne albo zepsute auto trafi się po drugiej stronie podjazdu, nie będziemy mieli szans, by się w porę zatrzymać. Dlatego też warto dodatkowo zwalniać przed wzniesieniami, nawet nie wyprzedzając.
Foto: Auto Świat
Z prawej nie wyprzedzaj!
Niebezpieczny łuk Jeżeli droga ma oddzielne jezdnie jednokierunkowe o dwu pasach ruchu w każdą stronę, wolno wyprzedzać prawą stroną niezależnie od tego, czy to obszar zabudowany czy niezabudowany. Nie wolno tego jednak robić na zakrętach oznaczonych znakami "niebezpieczny zakręt" w lewo lub w prawo albo "dwa niebezpieczne zakręty". Wyprzedzając wbrew przepisom, narażamy się na mandat i najechanie na inny, wolniejszy pojazd!Przed podjazdem Nie wolno również wyprzedzać prawą stroną, gdy dojeżdżamy do wierzchołka wzniesienia. Nigdy nie wiadomo, co znajduje się po drugiej stronie.
Foto: Auto Świat
Z prawej nie wyprzedzaj!
Uwaga! Jeżeli na obszarze niezabudowanym pokazane na rysunkach jezdnienie byłyby oddzielone pasem zieleni, tylko podwójną linią ciągłą, wyprzedzanie prawą stroną byłoby w ogóle zabronine nawet na płaskiej, prostej drodze!Po odpowiedniej stronieNie trzeba długo szukać, żeby zaobserwować kierowcę zamierzającego skręcić wlewo, a jadącego niemal przy prawym krawężniku. Podobnie często zdarza się niektórym jechać przy osi jezdni, aby potem skręcić w prawo. Oba przypadki powodują zupełnie niepotrzebne i nieuzasadnione zagrożenie. Jeżeli bowiem zamierzamy skręcić w lewo, a jedziemy przy prawej krawędzi jezdni, to ktoś jadący za nami dostaje niejednoznaczną informację o naszych zamiarach: niby miga lewy kierunkowskaz, ale auto jedzie przy prawym krawężniku.
Foto: Auto Świat
Z prawej nie wyprzedzaj!
A jednoznaczność sygnałów i zachowań na drodze ma kapitalne znaczenie. Poza tym, gdy szerokość pasa na to pozwala, auto hamujące i skręcające w prawo zostanie zapewne wyprzedzone przez nadjeżdżających z tyłu, ale gdy jedzie ono przy osi jezdni, będzie to utrudnione. Dlatego warto pamiętać: jedziemy środkiem jezdni, gdy zamierzamy podążać prosto. Przed skrętem w lewo dojeżdżamy do osi jezdni, a przed skrętem w prawo do prawej jej krawędzi. To dla nas niewielka zmiana, a istotny krok w kierunku bezpieczeństwa na drogach.