Jednolite przepisy określają już maksymalne wymiary pojazdów i naciski jednostkowe osi. Jednocześnie niezharmonizowane pozostały przepisy dotyczące bezpośrednio ruchu drogowego, jak np. dopuszczalna maksymalna prędkość, zawartość alkoholu we krwi czy znaki i sygnały drogowe. Wspólna Europa, różne przepisyNie można się więc dziwić, że przepisy znacznie różnią się nawet między poszczególnymi państwami Unii Europejskiej. Rozbieżności między uregulowaniami w pozostałych krajach bywają jeszcze większe! Kilka przykładów: np. dopuszczalna zawartość alkoholu waha się od 0 promili w Czechach, Rosji czy na Słowacji, Ukrainie, Białorusi nawet do 0,8 prom. w Wlk. Brytanii i Szwajcarii. Istotne różnice widoczne są w ograniczeniach prędkości. Jadąc samochodem po autostradzie w Niemczech, nie musimy obawiać się mandatu za przekroczenie 130 km/h (o ile znaki nie informują o ograniczeniu prędkości), natomiast w Szwecji nie powinno dziwić ograniczenie prędkości nawet do 90 km/h, a znaczne przekroczenie tej wartości skutkuje drakońskimi karami. W terenie zabudowanym ograniczenia wahają się od 48 km/h (30 mil/h) w Wlk. Brytanii do 60 km/h w krajach Europy Wschodniej. W praktyce, jadąc np. z Kolonii do Londynu autostradami, należy po przekroczeniu granicy niemiecko-belgijskiej zwolnić do 120 km/h, następnie można przyspieszyć do 130 km/h we Francji, by znów ograniczyć prędkość, tym razem do 112 km/h, po przekroczeniu kanału La Manche. Jednocześnie kierujący, wjeżdżając do Wlk. Brytanii może mieć we krwi do 0,8 promila alkoholu, a w drodze powrotnej musi ograniczyć się do 0,5 prom. Różnice w przepisach dotyczą też kar za inne wykroczenia i przestępstwa drogowe. Kary wedle uznaniaWyraźnie widać to po wysokości mandatów za przekroczenie prędkości, wahających się w różnych krajach od równowartości kilkunastu do kilku tysięcy euro. Kierowca mający podczas kontroli w Czechach choćby śladową ilość alkoholu we krwi może zostać ukarany mandatem w wysokości 15 tys. koron, zatrzymaniem prawa jazdy lub karą pozbawienia wolności. W Belgii za takie samo wykroczenie (przy zawartości alkoholu powyżej 0,8 prom.) oprócz 500 euro grzywny grozi kierującemu zakaz prowadzenia pojazdu przez 6 godzin i ewentualne zatrzymanie prawa jazdy zaledwie na 15 dni! Na razie mandaty nałożone w innych krajach europejskich będą egzekwowane również w Polsce. Nie oznacza to jednak, że kierowcy popełniający wykroczenia za granicą są bezkarni. W razie złapania na "gorącym uczynku" w większości krajów policja inkasuje nałożoną karę w gotówce. Jeżeli turysta nie dysponuje odpowiednią kwotą, na poczet należności rekwirowane są np. jego bagaże lub inne przedmioty wartościowe. Kierowca, który nie ma przy sobie nic wystarczająco cennego, do czasu opłacenia mandatu może trafić nawet do aresztu. W przypadku wykroczeń ujawnionych już po fakcie (wydruk z fotoradaru, mandat za niewłaściwe parkowanie) informacja o nich może być przekazana np. służbom granicznym. W takiej sytuacji, przy następnej próbie przekroczenia granicy kraju, w którym popełnił wykroczenie, może go spotkać kosztowna niespodzianka.W całej Europie zbliżone są przepisy dotyczące transportu dzieci. W większości państw dzieci poniżej 150 cm wzrostu muszą być przewożone w foteliku lub na specjalnej podkładce.Różnice pojawiają się w obowiązkowym wyposażeniu pojazdów. Zazwyczaj obejmuje ono apteczkę, gaśnicę czy trójkąt ostrzegawczy, ale w niektórych krajach zalecane są np. zapasowe żarówki lub dodatkowa para okularów dla kierowców mających wadę wzroku. Poza pewnymi wyjątkami przepisy te nie dotyczą jednak turystów. Zgodnie z obowiązującą niemal w całej Europie Konwencją wiedeńską z 1968 roku samochód i jego wyposażenie muszą odpowiadać przepisom kraju, w którym jest zarejestrowany.
Za co mandat w Europie?
W krajach Unii Europejskiej tylko część przepisów ruchu drogowego została już ujednolicona. Istnieje ponad 50 dyrektyw dotyczących między innymi obowiązkowego stosowania pasów bezpieczeństwa, przepisów o przewożeniu materiałów niebezpiecznych, stosowania ograniczników prędkości w samochodach ciężarowych, praw jazdy czy kontroli technicznej wszystkich pojazdów.
Auto Świat
Za co mandat w Europie?