Żarówki samochodowe - O 50 procent więcej... ściemyŹródło: Auto Świat
W naszym teście znalazły się najróżniejsze żarówki : niebieskie, pseudoksenonowe, bardziej wydajne, najtańsze pochodzące z Azji, jak również drogie produkty renomowanych firm. O ile kwestia opłacalności zależy głównie od grubości portfela, to już sugerowanie, że klient kupuje lampę ksenonową o kształcie i wyglądzie żarówki H4 to zwykłe oszustwo. Skrót H.I.D. (z ang. High Intensity Discharge) spotykany na pudełkach żarówek określa lampę wyładowczą, czyli prawdziwy "ksenon". Napis "HID" na pudełku to w naszym przypadku ozdobnik wprowadzający w błąd. Paradoksalnie - żarówki te, firmowane głównie przez importerów azjatyckiej tandety, świecą często znacznie słabiej niż zwykłe żarówki dobrej jakości. Szczególnie dotyczy to żarówek z niebieskim szkłem. Jeśli napis "ksenon" pojawia się na pudełkach żarówek renomowanych producentów, to także nie znaczy, że mamy do czynienia z lampą wyładowczą, a tylko tyle, że w bańce obok lub zamiast halogenu znajduje się gaz zwany ksenonem.
Taka żarówka wcale nie musimieć lepszych osiągów niż "zwykła". A co z żarówkami reklamowanymi jako bardziej wydajne? Jak wynika z naszego testu, niektóre rzeczywiście świecą mocniej, ale tylko troszkę - o 10-15 proc., nigdy o 50 proc. Wystarczy powiedzieć, że ograniczeniem jest norma strumienia świetlnego, czyli ilości wytwarzanego światła (w przypadku typu H4 to 1000 lumenów z tolerancją 15 proc.). Trudno byłoby ją zresztą przekroczyć, gdyż im więcej światła daje żarówka, tym krócej działa. Tylko trochę mocniejsze żarówki są dużo mniej trwałe niż zwykłe - czego zresztą ich producenci nie kryją.Więcej mocy? Żarówka H4, aby mogła uzyskać homologację i dopuszczenie do stosowania w samochodach na drodze publicznej, powinna mieć moc 60/55W (60W włókno świateł drogowych, 55W - mijania). Oczywiście w sklepach można kupić żarówki mocniejsze - 100-, a nawet 130-watowe. Stosowanie ich w normalnym aucie i na normalnej drodze jest nielegalne i niebezpieczne. Dlatego producenci "puszczają oko" do klientów: na pudełku informują, że takich żarówek można używać wyłącznie w rajdach, przy robotach drogowych itp.
Uwaga: używanie ich kończy się często zniszczeniem reflektorów lub poważnymi uszkodzeniami instalacji elektrycznej. Pozostaje kwestia geometrii, która jest kluczowa, jeśli chcemy mieć dobre światła. Tu wyniki testu są jednoznaczne: renomowani producenci nie pozwalają sobie na wpadki. Ich żarówki niezależnie od rodzaju świecą w dobrą stronę. Jednak chińskie, tanie żarówki często oferowane w supermarketach i sklepach tuningowych świecą w lewo, w prawo, oświetlają korony drzew. Niektóre mają słabo wykonane trzonki i trudno je zamocować precyzyjnie.Co wolno, a czego nie W jaki sposób żarówki, które przegrały w naszym teście, uzyskały homologację, nie wiadomo. Natomiast pewne jest, że niektóre z nich powinny stać się natychmiast obiektem zainteresowania Inspekcji Handlowej. Mowa np. o żarówkach noszących na opakowaniu i na bagnecie napis "E1", co sugeruje posiadanie obowiązującej w Polsce homologacji. Tyle że napis "E1" bez numeru homologacji to kolejna "ściema". Te żarówki o zbyt wysokiej mocy są niebezpieczne dla auta i dla innych uczestników ruchu. One nie mają homologacji. Wniosek z naszego testu: chcąc mieć dobre oświetlenie w umiarkowanej cenie, wystarczy, kupić zwykłe żarówki wyprodukowane przez dobrą firmę. Jeśli chcemy mieć jeszcze jaśniej, możemy kupić białe żarówki o zwiększonej wydajności, ale to rozwiązanie jest tylko trochę lepsze, a dużo droższe. Natomiast niebieskie żarówki zawsze albo o wiele gorzej świecą, albo kosztują krocie i są mniej trwałe.Słowniczek HID - High Intensity Discharge - określenie lamp wyładowczych. Takie źródła światła - zamiast żarówek - znajdują się w reflektorach ksenonowych.
Lampy wyładowcze nie mają żarnika, tylko elektrody, pomiędzy którymi powstaje świecący łuk elektryczny. Lampa wyładowcza wypełniona jest specjalnym gazem - ksenonem. W przypadku żarówek (m.in. H4) napis "HID" na opakowaniu to sztuczka marketingowa mająca przekonać klientów, że kupują żarówki świecące tak, jak prawdziwe lampy wyładowcze.Kelvin - jednostka określająca temperaturę barwową (nie wydajność żarówki!), czyli kolor światła. Im wyższa temperatura barwowa, tym światło odbierane jest jako bardziej niebieskie. Zwykła, biała żarówka H4 ma ok. 3100 K, a prawdziwy ksenon starszej generacji ok. 4500 K. W przypadku żarówek Blue Vision kolor emitowanego światła jest zbliżony do barwy lamp wyładowczych, co jednak nie znaczy, że droga oświetlona jest tak samo jasno.Lumen - jednostka określająca siłę emitowanego światła, np. żarówki. Norma mówi, że włókno mijania żarówki H4 powinno mieć 1000 lm (plus minus 15 proc.), żarówka H1 ma ok. 1550 lm, a lampa wyładowcza (ksenonowa) ok. 3000 lm. Jak wynikaz naszego testu, żarówki mające dawać "plus 50 proc. światła" są w rzeczywistości najwyżej o kilka-kilkanaście proc. bardziej wydajne niż dobre, zwykłe żarówki.Fatalna jakość Podczas testu okazało się, że prawie wszystkie żarówki tuningowe świecą słabiutko, albo mają inne wady.
Tylko renomowani producenci zapewniają wystarczającą jakość. Najgorsze są produkty pochodzące z Azji, które słabo świecą, bywają krzywe, a ich bańki są pomalowane farbką łuszczącą się pod wpływem temperatury. W tym teście już po raz kolejny najgorsze okazały się żarówki Bottari (fot. poniżej), ale i inne powinny stać się obiektem zainteresowania Inspekcji Handlowej.Jak długo świecą? W żarówkach z niebieskim szkłem, aby osiągnąć wystarczającą ilość światła przenikającego na zewnątrz, trzeba skonstruować żarnik cieńszy, rozgrzewający się do wyższej temperatury. Przez to są mniej trwałe. To samo dotyczy żarówek o zwiększonej wydajności. Na żywotność żarówek ogromny wpływ ma napięcie w instalacji samochodu - im jest wyższe, tym częściej wymieniamy żarówki.Do Malucha, Łady, Poloneza... Użytkownicy starych aut wyposażonych w reflektory przystosowane do żarówek R2 (z okrągłą bańką) narzekają na słabe oświetlenie. Można sobie pomóc: w sklepach da się kupić żarówki halogenowe ze starym bagnetem jak w żarówce R2. Takie żarówki mogą mieć homologację i wówczas można je stosować. Świecą jaśniej, choć mają tylko 45/40W mocy.