Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Porady > Eksploatacja > Żarówki samochodowe - O 50 procent więcej... ściemy

Żarówki samochodowe - O 50 procent więcej... ściemy

Reklamy zachęcają: "Ksenony dla każdego już za 100 zł od pary"," Więcej światła o 50 proc." ," Większy zasięg nawet o 20 metrów". W naszym teście sprawdzamy, ile naprawdę są warte żarówki "mocniejsze" i znacznie droższe od normalnych?Im ciemniejszy niebieski filtr na bańce żarówki, tym mniej światła zapewniającego dobrą widoczność przed autem. Nie chcą jednak o tym słyszeć producenci żarówek udających światła ksenonowe. Niebieskich żarówek jest coraz więcej w hipermarketach i sklepach tuningowych. Owszem, da się zrobić dobrą (tzn. świecącą w miarę jasno) żarówkę z niebieskim filtrem (co udowodnili niektórzy producenci, m.in. Philips i Hella), ale jest to okupione sporym kosztem. Aby uzyskać wystarczającą ilość światła wydostającego się poza niebieski filtr, trzeba skonstruować żarnik świecący dużo jaśniej, czyli cieńszy, osiągający wyższą temperaturę i odpowiednio mniej trwały. W połączeniu z wysoką ceną łatwo policzyć: to się nie opłaca!

Żarówki samochodowe - O 50 procent więcej... ściemy
Żarówki samochodowe - O 50 procent więcej... ściemyŹródło: Auto Świat
Żarówki samochodowe - O 50 procent więcej... ściemy
Żarówki samochodowe - O 50 procent więcej... ściemyŹródło: Auto Świat

W naszym teście znalazły się najróżniejsze żarówki : niebieskie, pseudoksenonowe, bardziej wydajne, najtańsze pochodzące z Azji, jak również drogie produkty renomowanych firm. O ile kwestia opłacalności zależy głównie od grubości portfela, to już sugerowanie, że klient kupuje lampę ksenonową o kształcie i wyglądzie żarówki H4 to zwykłe oszustwo. Skrót H.I.D. (z ang. High Intensity Discharge) spotykany na pudełkach żarówek określa lampę wyładowczą, czyli prawdziwy "ksenon". Napis "HID" na pudełku to w naszym przypadku ozdobnik wprowadzający w błąd. Paradoksalnie - żarówki te, firmowane głównie przez importerów azjatyckiej tandety, świecą często znacznie słabiej niż zwykłe żarówki dobrej jakości. Szczególnie dotyczy to żarówek z niebieskim szkłem. Jeśli napis "ksenon" pojawia się na pudełkach żarówek renomowanych producentów, to także nie znaczy, że mamy do czynienia z lampą wyładowczą, a tylko tyle, że w bańce obok lub zamiast halogenu znajduje się gaz zwany ksenonem.

Taka żarówka wcale nie musimieć lepszych osiągów niż "zwykła". A co z żarówkami reklamowanymi jako bardziej wydajne? Jak wynika z naszego testu, niektóre rzeczywiście świecą mocniej, ale tylko troszkę - o 10-15 proc., nigdy o 50 proc. Wystarczy powiedzieć, że ograniczeniem jest norma strumienia świetlnego, czyli ilości wytwarzanego światła (w przypadku typu H4 to 1000 lumenów z tolerancją 15 proc.). Trudno byłoby ją zresztą przekroczyć, gdyż im więcej światła daje żarówka, tym krócej działa. Tylko trochę mocniejsze żarówki są dużo mniej trwałe niż zwykłe - czego zresztą ich producenci nie kryją.Więcej mocy? Żarówka H4, aby mogła uzyskać homologację i dopuszczenie do stosowania w samochodach na drodze publicznej, powinna mieć moc 60/55W (60W włókno świateł drogowych, 55W - mijania). Oczywiście w sklepach można kupić żarówki mocniejsze - 100-, a nawet 130-watowe. Stosowanie ich w normalnym aucie i na normalnej drodze jest nielegalne i niebezpieczne. Dlatego producenci "puszczają oko" do klientów: na pudełku informują, że takich żarówek można używać wyłącznie w rajdach, przy robotach drogowych itp.

Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:EksploatacjaPorady