Logo
PoradyEksploatacjaZawsze błyszczeć

Zawsze błyszczeć

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Jesienią i zimą lakier każdego auta wystawiony jest na największą próbę. Drobne kamyki i grudki soli wyrzucane spod kół bardzo często powodują zadrapania i odpryski.

Zawsze błyszczeć
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Zawsze błyszczeć

Powszechnie używany w zimie piasek matowi powłokę lakierniczą, a solanka, śnieg i lód kończą dzieło zniszczenia. Nie trzeba być wielkim estetą, by na wiosnę z przerażeniem odkryć, że lakier auta stał się matowy, zniszczony, odbarwił się, ma odpryski i liczne rysy. To, czego pod grubą warstwą brudu i w kiepskim świetle nie widzieliśmy jesienią i zimą, teraz ukaże się naszym oczom. Nie musi to jednak automatycznie oznaczać, że jedyna nadzieja to kosztowna wizyta u lakiernika. Współczesne środki chemiczne skutecznie nam pomogą w doprowadzeniu lakieru do pełnej świetności. Takiej samej jak w dniu zakupu samochodu. Bez szans? Tylko auta trzymane w garażach i regularnie konserwowane nie mają kłopotów z powłoką lakierniczą. Zdecydowana większość pozostałych w mniejszym lub większym stopniu nadaje się do wizyty w wyspecjalizowanym warsztacie lakierniczym. Przed przystąpieniem do pracy trzeba ocenić, w jakiej kondycji jest powłoka lakiernicza auta i jakich będzie wymagała zabiegów. Ważne jest także dokładne umycie nadwozia i odtłuszczenie polerowanej powierzchni.Nie będziemy się w tym przypadku zajmować bardzo głębokimi zadrapaniami (aż do metalu lub podkładu), które nadają się tylko do interwencji lakierniczych. Postaramy się usunąć mniejsze zadrapania, zmatowienie lakieru czy wtrącenia.Zadrapania są uszkodzeniem warstwy zewnętrznej lakieru. Powstają w wyniku mechanicznych uszkodzeń: otarć o inne pojazdy (np. podczas parkowania czy wysiadania z pojazdu), korzystania z automatycznych myjni itp. Wżery natomiast spowodowane są najczęściej pozostałościami po ptasim guano, które w porę nie usunięte niszczy warstwę zabezpieczającą lakieru i sam lakier. Jeśli wybierzemy obszar, na którym będziemy pracować (np. pokrywa silnika czy drzwi), to pozostałe elementy (tj. słupki drzwiowe, błotniki czy drugie drzwi) warto zabezpieczyć, przyklejając na nie arkusze papieru pakowego (patrz zdjęcia). Teraz pora na dokładne zmatowienie powierzchni. Używamy w tym celu drobnoziarnistego papieru wodnego o gradacji od 1500 do 3000. Pamiętajmy o stałym zraszaniu powierzchni wodą (do usuwania wody i szlamu najlepiej jest uży-wać specjalnych gumowych pacek). Warto jest też wiedzieć, że należy zdejmować warstwę powłoki równomiernie na całej powierzchni. Stale powinniśmy kontrolować, czy usunęliśmy już warstwę uszkodzoną do głębokości najpoważniejszej z rys. Zmatowienie lakieru jest zazwyczaj spowodowane wpływem czynników atmosferycznych (słońca, deszczu, śniegu). Najbardziej będzie to widoczne na dużych płaszczyznach poziomych, jak dach, pokrywa silnika czy bagażnika. W tym przypadku przystępujemy bezpośrednio do polerowania, uprzednio sprawdzając stan powierzchni.BłyskPo zmatowieniu powierzchni w celu usunięcia defektów pora na użycie past polerskich (patrz apla). Przed przystąpieniem do prac powinniśmy wybrać typ pasty polerskiej oraz sposób jej nakładania (ręczny lub maszynowy). Oczywiście najszybsze i bez większego wysiłku będzie użycie polerki wyposażonej w specjalne gąbki do nakładania pasty. Pamiętajmy, że najbardziej optymalną prędkością polerki jest ok. 1800 obr./min. Przy nakładaniu maszynowym powinniśmy uważać, by nie dociskać za mocno tarczy do nadwozia pojazdu. Nakładanie pasty ręcznie wymaga głównie staranności i delikatności w operowaniu ściereczką. Ruchy ręką po powierzchni powinny odbywać się pod kątem prostym (kilka ruchów w dół i do góry, kilka ruchów w prawo i w lewo). Dopiero pod koniec, kiedy zaczynamy już wydobywać połysk, powinny być obrotowe. Czasami chodzi nam tylko o wydobycie połysku na mało porysowanej lub pobrudzonej powierzchni. Wtedy (a także do usunięcia śladów po małej miejscowej naprawie lub niedokładnym polerowaniu) powinniśmy zastosować delikatną pastę polerską (np. Farécla G10). Można w tym celu stosować delikatne i profilowane gąbki polerskie lub specjalne ściereczki. By ostatecznie zabezpieczyć lakierowaną powierzchnię, warto jest zastosować nabłyszczacz do ręcznego nakładania (Farécla Black Top). Pokrywa i wypełnia on małe zadrapania i trwale chroni powierzchnię. Po takich zabiegach możemy być pewni, że lakier naszego auta będzie lśnił takim samym blaskiem jak w dniu zakupu samochodu.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: