Logo

Zawsze na swoim torze?

Robert Rybicki
Robert Rybicki

Już co drugi właściciel samochodu osobowego za naszą zachodnią granicą na zimne miesiące zmienia ogumienie. Od dawna wizyta w punkcie sprzedaży i montażu opon (przyznajmy: dość uciążliwa, a w sezonie przy kolejkach nawet czasochłonna) traktowana jest tam jak czynność obowiązkowa. Nam do nich jeszcze daleko, jednak sytuacja z roku na rok się poprawia.Zmiana opon to niedogodność, która się opłaca. Już przy temperaturach od plus 7 stopni miękka mieszanka naturalnego kauczuku odkrywa swoje zalety. Wyraźnie poprawia się przyczepność na zakrętach i skuteczność hamowania.W letnich oponach, a w szczególności tych, które dostosowane są do dużych prędkości (powyżej 210 km/h), przeważa kauczuk syntetyczny, bardzo twardniejący przy niskich temperaturach. Opona nie gwarantuje wtedy dobrego kontaktu z jezdnią, co wpływa bardzo niekorzystnie na bezpieczeństwo jazdy.Dobra przyczepność i pewność reakcji były głównym kryterium oceny również w tegorocznym teście opon zimowych. Na starcie naszej próby, obejmującej 14 konkurencji - na śniegu, na mokrej i suchej nawierzchni oraz na stanowisku kontrolnym - stanęło 11 kandydatów, same opony zimowe najnowszej generacji. Jednak tylko czterech spośród nich dotarło do celu bez poślizgu i zasługuje na szczególne uznanie. Stosunkowo gorzej w tym zestawieniu wypadł ubiegłoroczny "czarny koń" - Toyo Snowprox S 940. A poza rankingiem znalazła się fińska opona Nokian Hakkapeliitta NRW. Zimowe opony = żółwie tempo. Wręcz przeciwnie, tak mogło być kiedyś. Nowoczesne opony zimowe z profilem bieżnika w kształcie litery V mają dopuszczalną prędkość maksymalną do 240 km/h.Przetestowane przez nas opony H-M+S umożliwiały osiągnięcie 210 kilometrów na godzinę na suchej autostradzie.Mimo ostrych kryteriów (pochylenie o 3 stopnie, 80 procent maksymalnego obciążenia opony) wszyscy kandydaci bez problemów poradzili sobie z obowiązkowym testem szybkiego toczenia na hamowni (opona w tej próbie jest dociskana do szybko obracającego się bębna o średnicy 2 metrów. Patrz: zdjęcie poniżej). Dokonując subiektywnej oceny zachowania na drodze należy wziąć pod uwagę możliwie dużo sytuacji występujących podczas jazdy. Naszym zdaniem opony o miękkim i pokrytym dużą ilością lamelek bieżniku, jak np. Michelin Pilot Alpin lub Nokian Hakkapeliitta, reagują ociężale na ruchy kierownicy, a podczas szybkiego pokonywania zakrętów piszczą. Znacznie żwawiej mkną przez zimę opony Goodyear Ultra Grip 6, Firestone FW 930 i Pirelli Snowsport 210. Reagują spontanicznie na polecenia kierowcy, bez problemów mieszczą się w łuku zakrętu.Jeszcze większy wpływ na poziom bezpieczeństwa ma wynik testu na symulowane hamowanie awaryjne z prędkości 100 km/h. Również tu najlepiej wypadły te same trzy opony. Tak więc wynik testu jest jasny.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: Eksploatacja Porady
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu