.. ma odpowiednie narzędzia. Ktoś, kto majsterkuje od czasu do czasu głównie dla przyjemności, niekoniecznie chce wydawać fortunę na profesjonalny sprzęt - w takiej sytuacji prawdopodobnie taniej byłoby naprawić auto nawet w bardzo drogim warsztacie. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak spisują się zestawy narzędzi przeznaczone właśnie dla amatorów. Spośród hipermarketowej oferty wybraliśmytakie, które przynajmniej teoretycznie przeznaczono do okazjonalnego naprawiania samochodów. Po czym można je poznać? Choćby po tym, że w zestawie znajdują się klucze do świec - mało przydatne przy innych pracach domowych. Ceny narzędzi: od kilkunastu do ok. 80 zł. Najtańsze, podobnie rozbudowane zestawy dla zawodowców kosztują kilka razy więcej. Kusząca okazja?Jakość? Niższa nawet od ceny narzędzi! Wśród marketowych ofert trudno jest znaleźć narzędzie wyprodukowane w Europie. Ten segment rynku opanowali Chińczycy. Już na pierwszy rzut oka widać, że niemal wszystkie sprzedawane w różnych sklepach narzędzia prawdopodobnie pochodzą od tego samego producenta albo przynajmniej wykonano je na bardzo podobnych liniach produkcyjnych. Dlatego nie ma sensu opisywać poszczególnych produktów - to w zasadzie klony. Subtelne różnice w jakości wynikają z tego, że niektóre zamawiające sieci handlowe gotowe były zapłacić o kilka centów więcej. W reklamach i na opakowaniach narzędzia wyglądają nieźle - w rzeczywistości bez porównania gorzej. Każdy, kto trzymał w ręku profesjonalne narzędzie, od razu zauważy różnicę. Tanie klucze są fatalnie wykończone, nie trzymają żadnych wymiarów. Po jednorazowym użyciu może być jeszcze gorzej. Klucze płaskie i nasadki przy spotkaniu z mocno trzymającą nakrętką rozciągają się - może nie jak plastelina, ale niemal jakby były z cyny. To samo dotyczy kombinerek, śrubokrętów i pozostałych elementów zestawu. Ryzyko używania taniej tandety nie ogranicza się wcale do tego, że nie uda nam się zrobić, co zamierzaliśmy. Kiepskie narzędzia, zamiast pomagać w naprawie, psują! Typowe uszkodzenia spowodowane zastosowaniem nieodpowiednich narzędzi to zniszczone główki śrub i nakrętki. Ryzykujemy również własnym zdrowiem - jeżeli klucz w trakcie odkręcania śruby np. ześlizgnie się, z pełnym impetem uderzymy ręką w to co znajduje się obok śruby! Wniosek jest oczywisty - najtańsze narzędzia to najczęściej marne atrapy. Szczegółowe wyniki redakcyjnego testu narzędzi znajdziecie Państwo w najnowszym numerze "Poradnika Auto Świata" (w kioskach od 13 sierpnia).
Złom, nie klucz
W kilkuletnich autach przynajmniej niektóre czynności obsługowe da się wykonać samemu. Oczywiście, pod warunkiem, że ktoś wie, jak to zrobić oraz.