- Krąży wiele mitów mówiących o tym, które miejsca w samochodzie są mniej lub bardziej bezpieczne
- Większość tych mitów nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością
- Wyjaśniamy, gdzie i jak najlepiej usiąść w samochodzie, by być (statystycznie) najbezpieczniejszym w razie wypadku
- Zapraszamy do wypełnienia ankiety na końcu tekstu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Gdyby bezrefleksyjnie przyjąć dane Centrum Badania Wypadków nIemieckiego Towarzystwa Ubezpieczeniowego (UDV) okazałoby się, że podczas wypadku faktycznie najlepiej siedzieć na tylnych siedzeniach samochodu. Zaledwie 10 proc. spośród poszkodowanych w wypadkach zajmowało miejsce na tylnym siedzeniu. To znaczy, że 90 proc. poszkodowanych jechało z przodu. To jednak nie jest takie proste.
Dalsza część tekstu pod filmem:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Nie jest to takie proste, ponieważ statystycznie bardzo rzadko w samochodzie osobowym ktoś siedzi na tylnym siedzeniu. Najczęściej w samochodzie podróżuje kierowca, a jeśli jedzie z jednym pasażerem, to niemal domyślnie pasażer siedzi obok niego. Tylne miejsca w samochodzie są zajmowane, jeśli w aucie jadą więcej niż dwie osoby, ewentualnie jeśli w samochodzie jedzie dziecko.
Jak bezpiecznie jest na tylnych siedzeniach?
Sytuacja wygląda nieco inaczej, jeśli przeanalizuje się skutki wypadków w odniesieniu do samochodów, których pasażerowie jechali zarówno z przodu, jak i z tyłu. Okazuje się, że w 70 proc. przypadków obrażenia osób jadących z tyłu były równie poważne jak tych, które jechały z przodu. Mało tego: w 20 proc. przypadków obrażenia osób idących z tyłu były poważniejsze niż tych, które jechały na przednich siedzeniach samochodu. To oznacza, że nie jest prawdą, że – statystycznie – bezpieczniej jest jechać z tyłu.
Dlaczego na tylnych siedzeniach nie jest tak bezpiecznie, jak się powszechnie wydaje?
Problem jest dość złożony i nie ma jednej przyczyny. Ale jest kilka takich, które należy wymienić:
- w wielu samochodach, zwłaszcza starszych, na tylnych siedzeniach jest mniej zabezpieczeń pirotechnicznych mających ratować życie podczas wypadku;
- pasażerowie jadący z tyłu bardzo często zajmują nieoptymalną pozycję: pokładają się, mają luźne pasy, czasem wychylają się do przodu, by móc rozmawiać z kierowcą; niektórzy w tym celu częściowo wysuwają się spod pasa bezpieczeństwa.
Gdzie w takim razie przewozić dziecko w samochodzie, by było bezpieczne?
Co do zasady jednak dzieci wozimy z tyłu, ponieważ – również co do zasady – dzieci włożone są w specjalnych fotelikach, w których są (powinny być) poprawnie zapięte. Jeśli dziecko wiezione jest w samochodzie w foteliku, który jest poprawnie przymocowany do samochodu i jego pasy są poprawnie dociągnięte w taki sposób, że dziecko nie może wysunąć się z pod nich i nie może ich samo poluzować, wtedy jest bezpieczne.
A najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie to...
...miejsce z tyłu – na środku. Jest tak dlatego, że w większości przypadków najmniejsze jest ryzyko, że przeszkoda, w którą uderzy samochód, spenetruje auto aż do tego miejsca. Jednocześnie – tu chyba każdy się zgodzi – jest to najrzadziej wykorzystywane miejsce w samochodzie.
A jak bezpieczne są miejsca z przodu?
Pomijając miejsce z tyłu na środku, najbezpieczniejszym miejscem w samochodzie jest fotel kierowcy. Jest tak dlatego, że najwięcej elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo bierne w samochodzie skupia się na ochronie kierowcy. Ma to sens, zwłaszcza że jest to jednocześnie to miejsce, które zajęte jest zawsze – w przeciwieństwie do wszystkich innych, które wykorzystywane są jedynie czasami.
Zapraszamy do wypełnienia ankiety: