Auto Świat Porady Prawo jazdy Ustawili prywatny fotoradar przy przedszkolu. To może ich trochę kosztować!

Ustawili prywatny fotoradar przy przedszkolu. To może ich trochę kosztować!

Każdy chciałby ograniczenia prędkości w miejscu gdzie mieszka i pracuje albo odprowadza dzieci do szkoły. Ale już na drogach, którymi tylko jeździmy, ograniczenia podobają nam się znacznie mniej, a najczęściej są po prostu ignorowane. Bardzo ładnie pokazuje to eksperyment rodziców przedszkolaków z Chotomowa, którzy przy przedszkolu postawili „prywatny” fotoradar.

Kupić albo wypożyczyć fotoradar jest łatwo. Trudniej ukarać kogoś mandatem
Auto Bild
Kupić albo wypożyczyć fotoradar jest łatwo. Trudniej ukarać kogoś mandatem
  • Kierowcy, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość, nie zostaną ukarani
  • Każdy może kupić sobie fotoradar, ale nie każdy może korzystać z jego możliwości
  • Na zajęcie kawałka drogi trzeba mieć zgodę, podobnie jak na zbieranie i przetwarzanie danych osobowych

Skąd wziąć fotoradar? Nic prostszego! Można go np. kupić i to za kwotę wielokrotnie niższą od ceny, jaką płacą służby zajmujące się kontrolą ruchu drogowego. Po zmianie prawa, która odebrała strażom gminnym prawo do korzystania z fotoradarów do dziś w magazynach zalega mnóstwo sprzętu, na który nie ma chętnych. Fotoradary gminne co do zasady nie zostały zagospodarowane np. przez przejęcie ich przez Inspekcję Transportu Drogowego – Inspekcja nie chciała sprzętu niekompatybilnego ze swoją siecią nawet za darmo i nie była zainteresowana jakąkolwiek inwestycją w dostosowanie fotoradarów do do swoich potrzeb.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy: