O tym, że widoczność jest podstawowym czynnikiem, warunkującym o bezpiecznej jeździe samochodem, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Szczególnego znaczenia aspekt ten nabiera w dżdżyste jesienne wieczory, kiedy pada deszcz lub deszcze ze śniegiem, mokry asfalt lwią część świateł reflektorów kieruje do przodu (zamiast odbijać światło w stronę oczu kierowcy), parują szyby, brudzą się klosze przednich lamp. Właśnie teraz dobry stan wycieraczek przedniej szyby jest wyjątkowo ważny. Przeczytaj, o czym może zadecydować ich stan w Twoim samochodzie.

1) Będzie o filmie - tym razem wodnym.

Zużyta wycieraczka pozostawia na szybie cienką warstwę wody. To dlatego, że nie przylega idealnie szczelnie do szyby samochodu, tylko tworzy miejscowe, bardzo niewielkie, nieszczelności. Gdyby ta warstwa wody była idealnie równa - co z przyczyn fizycznych jest niemal niewykonalne - dałoby się jeszcze przez taką szybę obserwować drogę. Ale warstwa wody pozostawiona przez zużytą wycieraczkę przedniej szyby jest nieregularna i działa jak setki miniaturowych soczewek. To bardzo pogarsza widoczność.

2) Pogorszenie ostrości widzenia.

W efekcie działania takich mikrosoczewek, które dają efekt taki, jakby ktoś nosił okulary o pofalowanej powierzchni, drastycznie spada ostrość widzenia. Obraz staje się rozmyty, traci szczegóły. Granice światła i cienia stają się mniej wyraźne, a obiekty (np. piesi) o niewielkim kontraście barwowym w stosunku do tła (np. drogi) stają się trudni do wyłowienia. Mózg kierowcy - a konkretnie jego część, odpowiadająca funkcjonalności procesora graficznego komputera - ma bardzo, bardzo dużo pracy, by z tak niewyraźnego obrazu wyodrębnić to, co ważne. A skoro obraz traci szczegóły, to...

3) Czasem możesz czegoś (lub kogoś) po prostu nie zauważyć.

To najgorszy scenariusz. Ale możliwy. W źle wycieranej zużytymi wycieraczkami przedniej szybie samochodu może tkwić przyczyna Twojego błędu, który zaważy na Twojej dalszej karierze jako kierowcy lub czyimś życiu i zdrowiu. Może nawet Twoim. Jeżeli nie zauważysz pieszego, a będziesz jechać wystarczająco szybko, aby nie zdążyć z manewrem obronnym (np. ominięcie), to pozostaniesz z traumą na resztę życia. Chyba że masz serce z lodu.

4) Niszczysz sobie wzrok.

Kiedy wytężasz wzrok, próbując dostrzec coś przez rozmazaną zużytymi wycieraczkami przednią szybę, Twoje oczy szybko się męczą. Pół biedy, jeżeli jedziesz tylko na zakupy do pobliskiego sklepu. Ale jeżeli jesteś na długiej trasie i musisz jechać dalej, to bardzo mocno nawyrężysz swój wzrok. A wzrok to Twój skarb.

5) Stać Cię na wydanie 100 zł na rok.

Na pewno Cię na to stać. Miesięcznie prawdopodobnie płacisz tyle za abonament swojej komórki. Jeżeli czasem zdejmiesz nogę z gazu, zamiast cisnąć jak maszynista Pendolino, to szybko zaoszczędzisz na nowe wycieraczki i wyjdziesz "na zero".

Dlatego, jeżeli widzisz, że wycieraczki coraz słabiej oczyszczają szybę Twojego auta podczas deszczu, to nie czekaj, tylko je wymień. Do większości aut kupisz zamienniki w cenie do stu złotych, a przy odrobinie szczęścia za tę sumę zrobisz to nawet w autoryzowanej stacji obsługi konkretnej marki.

Zawsze staraj się wymieniać wycieraczki razem z ich metalowym stelażem, ponieważ on też się zużywa - traci zaprogramowaną przez producenta sprężystość, a przy wymianie samych tylko gumek często zdarza się, że wycieraczka nie przylega do szyby na całej swojej długości.

Dbaj też o oś i sprężynę dociskową ramion wycieraczek. Czasem kropla oliwy do maszyn czyni cuda - zatarta oś przestaje stawiać opór i nacisk wycieraczki do szyby zwiększa się na tyle, że widoczność ulega znacznej poprawie. Chodzi oczywiście o tę oś przy udziale której można odchylić ramię wycieraczki od szyby, nie o oś obrotu ramienia, przechodzącą przez podszybie do mechanizmu korbowego.

Pamiętaj, aby stosować wycieraczki takie, jakie producent montował fabrycznie w aucie. Jeżeli miały metalowy stelaż, to ich go nie pozbawiaj tylko dlatego, aby mieć modne, płaskie gumki. Jeśli fabryczna wycieraczka po stronie kierowcy miała spoiler, dociskający ją do szyby przy jeździe autostradowej, to zadbaj o to, aby zamiennik też był w taki spoiler wyposażony.