• Zakaz jazdy na zderzaku obowiązuje na autostradach i drogach ekspresowych od 1 czerwca 2021 r.
  • Większość kierowców przestrzega zakazu jazdy na zderzaku, ale niektórzy, jakby wciąż nie wiedzieli o jego istnieniu
  • Mandat za jazdę na zderzaku wynosi od 300 do 500 zł i sześć punktów karnych
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Mam dwa samochody: starego Forda Ka i nową Toyotę Corollę. Jeżdżę raz jednym, raz drugim, mniej więcej na tej samej trasie. W Fordzie zawsze prędzej czy później mam kogoś na zderzaku – Lanosa, Mercedesa, autobus, wywrotkę… Ci kulturalni tylko siedzą na zderzaku, inni – choć zdarza się to coraz rzadziej – sygnalizują światłami, żebym zrobił im miejsce.

A w Toyocie? Przesadziłbym, mówiąc, że na zderzak nikt nie siada. Zdarza się, ale zdecydowanie rzadziej niż w Fordzie. I robią to jakoś z wyczuciem; kiedy widzi, że nie mam zamiaru ustąpić – odpuszcza, hamuje, myśli: "Dlaczego mi nie zjechał, gdzie robię błąd?". Co innego w Fordzie – tu "nie ma przebacz". Jak usiądzie na zderzak, tak siedzi do końca, np. do świateł albo do ronda, gdzie ktoś nas rozdzieli.