Logo
PoradyPrawoObalamy internetowe mity o pracy policji

Obalamy internetowe mity o pracy policji

Internetowych mądrości o tym, jak wyglądają policyjne kontrole, jakie uprawnienia i obowiązki mają funkcjonariusze, a także o tym, jak można uniknąć kar, naprawdę nie brakuje. Rozprawiamy się z niektórymi z nich.

Kontrola prędkości
Auto Świat
Kontrola prędkości

Zła wiadomość na początek – mity zakorzeniły się mocno nie tylko wśród kierowców, lecz także u policjantów. Ci pierwsi myślą, że na drodze zatrzymywać i karać mandatami za wykroczenia może wyłącznie drogówka – to nieprawda, do takich działań upoważnieni są policjanci pełniący służbę również w innych wydziałach. Tylko czynności specjalistyczne, takie jak np. kontrola stanu technicznego pojazdu czy obsługa sprzętu pomiarowego, powinny być wykonywane wyłącznie przez przeszkolonych funkcjonariuszy, choć w praktyce bywa inaczej. Jakim mitom ulegają policjanci? Ich najczęstszym grzechem jest przesadna wiara w możliwości policyjnego sprzętu pomiarowego.

Poznaj kontekst z AI

Jakie uprawnienia mają policjanci poza drogówką?
Czy wideorejestrator mierzy prędkość samochodu?
Czy warto żądać badania krwi zamiast alkomatem?
Czy laserowe mierniki są dokładne na dużą odległość?

"Wideoradar" mierzy prędkość naszego samochodu

Wideorejestrator
WideorejestratorAutro Świat

MIT! Fakt: wideorejestrator zapisuje na nagraniu prędkość radiowozu!

Sprzęt montowany w policyjnych radiowozach to nie "wideoradary", lecz "wideorejestratory", które tylko czasem bywają sprzężone z miernikiem radarowym, używanym... podczas postoju policyjnego auta. W czasie pomiarów wykonywanych w ruchu prędkość, która jest zapisywana na nagraniu dowodowym, to

– wbrew temu, co często sami policjanci mówią zatrzymanym kierowcom – wcale nie szybkość ściganego pojazdu, lecz odczyt prędkości radiowozu. Żeby taki pomiar miał wartość dowodową, na początku i końcu pomiaru radiowóz musi znajdować się w takiej samej odległości od ściganego auta.

Lepiej jechać "Na krew"?

Pobranie krwi
Pobranie krwiŻródło: Auto Świat

MIT! Fakt: jeśli badanie wykaże obecność alkoholu, biegły ustali stan kierowcy.

Zatrzymali cię, a ty piłeś wcześniej alkohol? Nie daj się badać alkomatem, domagaj się badania krwi. Zanim dowiozą cię do szpitala, minie trochę czasu, przetrzeźwiejesz – nawet jeśli coś zostanie we krwi, to i tak kara będzie mniejsza, bo i zawartość alkoholu we krwi spadnie. Brzmi wiarygodnie? Tyle że tak to nie działa! Pierwszy skutek jazdy "na krew", nawet jeśli kierowca okaże się trzeźwy, jest taki, że i tak aż na miesiąc może pożegnać się z prawem jazdy – zostanie ono zatrzymne co najmniej do czasu, kiedy wrócą wyniki badań krwi. Zabezpieczona krew nie jest badana od ręki tam, gdzie są pobierane próbki – policjant zabezpiecza pakiet fiolek (krew pobiera się trzykrotnie, co 30 minut!) i wraz z protokołem wysyła do instytutu zajmującego się badaniami kryminalistycznymi. Jeśli wynik jest wyższy niż 0,00 promila, to biegły z zakresu toksykologii na podstawie stężeń w poszczególnych próbkach może wyliczyć, jakie było stężenie alkoholu w chwili zatrzymania do kontroli, i właśnie na podstawie tego wyliczenia, a nie wyniku badania, może zostać nałożona kara.

Laserem zmierzą z kilometra

Pomiar prędkości
Pomiar prędkościPiotr Szypulski / Autro Świat

MIT! Fakt: przy tak dużej odległości policjant nie wie, w które auto wcelował.

Kiedy 10 lat temu do rąk polskich policjantów trafiły pierwsze mierniki laserowe, policjanci chwalili się, że w przeciwieństwie do radarów pozwalają one nawet z kilometra "wyłuskać" dowolne auto na drodze i zmierzyć jego prędkość. Jak w niemal każdym micie, tak i w tym jest ziarno prawdy – rzeczywiście, sprzęt tego typu, jeśli wyceluje się go w grupę pojazdów jadących w odległości kilometra, może zwykle wykonać pomiar. Problem polega jednak na tym, że przy tak długim dystansie taki pomiar trudno uznać za wiarygodny, i to z kilku powodów. Policjant podczas pomiaru powinien, zgodnie z instrukcją miernika, "namierzyć urządzenie na tablicę rejestracyjną namierzanego pojazdu, pociągnąć spust" (pisownia oryginalna) – tyle że celownik miernika ma minimalne powiększenie, więc z kilometra tablicy nawet nie widać. Przy takiej odległości wiązka lasera może "prześlizgnąć się" po całym aucie albo nawet po kilku, przez co wynik będzie zafałszowany lub błędnie przypisany.

Powiązane tematy:
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium