Po zakupie używanego i zarejestrowanego w Polsce auta od poprzedniego właściciela powinniśmy dostać ważną polisę OC. Ubezpieczenie przechodzi na nabywcę, który ma do wyboru: albo wypowiedzenie umowy w ciągu 30 dni i kupno innej polisy, albo kontynuowanie ubezpieczenia.

Jeśli nie zrobi nic, towarzystwo przyjmuje, że wybrany został drugi wariant. W większości przypadków jest to zresztą rozsądne i wygodne rozwiązanie. Niestety, zdarzają się pułapki!

Umowa OC przejmowana jest „z dobrodziejstwem inwentarza”, czyli nie tylko ze zobowiązaniami ubezpieczyciela wobec właściciela auta. Także nabywca przejmuje zobowiązania wobec ubezpieczyciela. Jeśli więc poprzedni właściciel pojazdu „zapomniał”opłacić składkę, to prędzej czy później w skrzynce pocztowej nabywcy znajdzie się wezwanie do zapłaty, od którego nie sposób będzie się wykręcić.

To, że sprzedawca zataił nieuregulowanie składek, nie będzie argumentem dla ubezpieczyciela! Lepiej więc być ostrożnym. Pamiętajmy, że np. wiele towarzystw oferuje polisy opłacane w comiesięcznych ratach. Jednak na blankiecie potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia OC nie znajdziemy o tym ani słowa – widnieje na nim wyłącznie termin zakończenia umowy. Jeżeli nie chcemy płacić za kogoś zaległych składek, upewnijmy się, że zostały uiszczone wcześniej. Zróbmy to choćby przy okazji rekalkulacji składki.

Rady Eksperta „AŚ”:

1. Przy zakupie auta używanego auta należy żądać od sprzedawcy nie tylko potwierdzenia zawarcia umowy ubezpieczenia OC, lecz także dowodu opłacenia składek. Jeśli twierdzi on, że polisa jest ważna i opłacona, ale nie może tego udowodnić, to nic straconego. W umowie kupna-sprzedaży auta należy umieścić zapis, że to sprzedawca zobowiązuje się pokryć ewentualne należności względem firmy ubezpieczeniowej.

2. Po zakupie samochodu nie czekajmy, aż zakład ubezpieczeń przyśle wezwanie do zapłaty. Trzeba zgłosić się w ciągu 30 dni (im szybciej, tym lepiej!) do firmy ubezpieczeniowej, która wystawiła obowiązującą polisę. Spytajmy, jakie koszty będą wiązać się z jej przejęciem. Czy po rekalkulacji składki firma zwróci nam jakieś pieniądze, czy też trzeba będzie dopłacić? Czy poprzedni właściciel na pewno uregulował swoje zobowiązania?

3. Korzystniejsze od dopłaty może okazać się wypowiedzenie dotychczasowej umowy OC i zawarcie nowej, w wybranym towarzystwie. W przypadku umów przedłużanych automatycznie firmy ubezpieczeniowe stosują najwyższe stawki!