Efekty niedouczenia polskich kierowców widać na ulicy. Kursanci nie radzą sobie w ruchu ulicznym, ale znają za to sposób jak pokonać trasę egzaminu teoretycznego i praktycznego. Instruktorzy zamiast potępiać takie podejście, zacierają ręce, ponieważ priorytetem jest „przepchnięcie” jak największej liczby osób. W końcu im wyższa zdawalność, tym więcej klientów.

Sytuacji ma zaradzić Ustawa o kierujących pojazdami (Dz U z 2011 r., Nr 30, poz. 151). Od 19 stycznia 2013 roku wejdą w życie nowe przepisy, m.in. zostanie wprowadzony okresu próbny dla początkujących kierowców oraz zostanie zmodyfikowany egzamin teoretyczny na prawo jazdy.

Po pierwsze egzamin będzie miał formę komputerowego testu jednokrotnego wyboru, tzn. z dwóch lub trzech podanych odpowiedzi, tylko jedna będzie prawdziwa. Ponadto kursant będzie miał tyle czasu na odpowiedź, ile w rzeczywistym ruchu drogowym. Ma to zwiększyć realizm i wyeliminować osoby, które nie poradzą sobie na ulicy. Co więcej, zaznaczenie odpowiedzi będzie ostateczne – nie ma możliwości powrotu do pytania i zmiany odpowiedzi.

Natomiast ezamin praktyczny będzie mógł być przerwany jedynie wtedy, gdy kursant stworzy realne zagrożenie życia lub zdrowia uczestników ruchu. Prawdopodobnie oznaczałoby to konieczność przejecia kierowania autem przez egzaminatora.

WORD-y z kolei mają stracić monopol na szkolenie instruktorów i wykładowców. Nowością będzie również możliwość odbycia kursu teoretycznego zdalnie za pośrednictwem Internetu. Póki co jednak brak rozporządzeń mówiących o sposobie przejścia takiego szkolenia.

W celu prowadzenia kursów teoretycznych przez Internet, ośrodki szkolenia kierowców będą musiały spełniać dodatkowe wymagania (m.in. muszą działać co najmniej 5 lat i szkolić min. na kategorie A, B, C, D). Dodatkowo będą szkoliły też instruktorów i wykładowców.

Instruktorów i wykładowców zmiany również dotkną. Będą musieli co rok wziąć udział w 3-dniowych warsztatach. W tym czasie zapoznają się np. ze zmianami w kodeksie drogowym. Zdaniem pomysłodawców ustawy, szkolenia zmuszą ich do szczegółowego śledzenia zmian w prawie.

Kontrowersję budzi sposób przerwania egzaminu praktycznego przez egzaminator. Określone przepisy czynią z egzaminatorów egzekutorów, którzy według własnego „widzi mi się” decydują, czy kursant może otrzymać prawo jazdy.

Ustawodawca określił przewidział kilka wykroczeń m.in. niezastosowanie się do niektórych znaków (np. linia podwójna ciągła, zakaz wjazdu). Część z nich nie musi oznaczać zagrożenia dla życia lub zdrowia i nie powinna skutkować natychmiastowym przerwaniem testu.

Nowa Ustawa o kierujących wprowadza 2-letni okres próbny dla osób, które po raz pierwszy uzyskają prawo jazdy kat. B. Popełnienie dwóch wykroczeń w tym czasie wydłuży okres próbny o dwa lata i będzie wiązało się z koniecznością zaliczenia kursu reedukacyjnego i badań psychologicznych. Popełnienie trzech wykroczeń lub jednego przestępstwa będzie skutkować odebraniem "prawka". W okresie próbnym kierowca musi: odbyć szkolenie z zakresu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, oznakować auto nalepką z symbolem zielonego liścia klonowego oraz stosować się do rygorystycznych ograniczeń prędkości.