Oczekiwanie na przejazd przez zwężony odcinek drogi w ruchu wahadłowym powoduje zniecierpliwienie i często prowadzi do desperackich kroków. Zdenerwowani przestojem kierowcy próbują czasem wepchnąć się w przewężenie, nie zważając na brak miejsca. Warto, byś zapamiętał, jakie przepisyw takich przypadkach obowiązują - być może oszczędzi to niepotrzebnego oczekiwania lub uchroni od ryzykownych sytuacji.

Uwaga, roboty! Foto: Auto Świat
Uwaga, roboty!

Jeżeli zwężenie jest na tyle krótkie, byś - prowadząc auto - byłw stanie samodzielnie dostrzec nadjeżdżające pojazdy, to zapewne zobaczysz znak "Pierwszeństwo dla nadjeżdżających z przeciwka". Ma on białe tło, czerwoną obwódkę i widząc go, należy przepuścić jadących z przeciwnej strony, którzy z kolei mijają znak informacyjny na niebieskim tle, o odwrotnym znaczeniu. Ale bywają sytuacje, kiedy nie musisz czekać, aż auto nadjeżdżające z przeciwnej strony przejedzie przez zwężony odcinek drogi. Okazuje się, że jeżeli przewężenie jest na tyle szerokie, by mogły się w nim wyminąć pojazdy jadącez przeciwnych kierunków, obaj kierowcy mają pełne prawo wjechać na zwężony odcinek! Sytuacja ulega zmianie, gdy będzie za wąsko na wyminięcie, a szczególnie gdy nadjedzie np. autobus. Wtedy należy zastosować się do znaków według zasady: jeżeli dla twojego kierunku jest czerwona strzałka, musisz przepuścić jadącego z przeciwka. Bardzo ważna uwaga, dotycząca odcinków drogi o ruchu wahadłowym (czyli raz jadą auta w jedną, raz w drugą stronę, ale nigdyw obie jednocześnie): nie licz na to, że jeżeli po drodze napotkałeś ruch wahadłowy kierowany sygnalizacją świetlną, to w drodze powrotnej też tak będzie. Dlatego po zmroku szczególnie uważaj.