Relacja z II Zlotu Stowarzyszenia "Klubu Miłośników Suzuki"

Piątek Już od godzin popołudniowych, na drogach w Górach Bialskich, dało się zauważyć wzmożony ruch samochodów marki Suzuki. To z całej Polski zjeżdżali uczestnicy II Zlotu Klubu Suzuki. Na wszystkich zlotowiczów, bez względu na porę przybycia, czekał posiłek i świetna zabawa, pewnie gdyby nie atrakcyjny program dnia następnego, integracja trwałaby do rana. Sobota Po śniadaniu uczestnicy podzielili się na dwie grupy. Pierwsza grupa samochody osobowe (tzw. płaskie) i druga grupa samochody terenowe. Następnie odprawa, gdzie uczestnicy zostali zapoznani z trasą i zadaniami do wykonania, jak również nagrodami ufundowanymi przez Suzuki Motor Poland, czekającymi na zwycięzców konkursów. Pierwsze na trasę krajoznawczą po dolinie Kłodzkiej wyjechały płaskie, 4x4 udały się na dukty górskie, zamknięte dla ruchu samochodowego, a dzięki życzliwości Nadleśnictwa, udostępnione nam na czas zlotu. Uczestnicy zlotu w ramach podziękowania podjęli się posprzątać wyznaczony przez Nadleśnictwo teren, dzięki czemu kilka worków śmieci zostało wywiezione z lasu. Podczas przejazdu, były konkurencje do zaliczenia, takie jak, strome podjazdy i błotniste zjazdy, przejazd przez rzekę. Wymagało to umiejętności jazdy w terenie, kto takiej nie miał, mógł skorzystać z wiedzy bardziej doświadczonych klubowiczów, dzięki czemu wszystkie próby zostały zaliczone. Późnym popołudniem obie grupy spotkały się w Złotym Stoku, gdzie już razem zwiedzali kopalnie złota. Po kolacji dalszy ciąg imprezy integracyjnej, z tradycyjnym pieczeniem kiełbasek, gitarą i śpiewem. Niedziela Zaraz po śniadaniu, wspólny wyjazd obu grup, w celu rozegrania ostatnich konkurencji. Ponieważ dzień poprzedni nie wyłonił zdecydowanych liderów zmagań, emocje towarzyszące ostatnim rozgrywkom były ogromne. O tym jak zacięta była rywalizacja może świadczyć to, iż w jednej z konkurencji różnica czasu między II a III miejscem wynosiła zaledwie 0,01s i zostały przyznane dwa drugie miejsca. Po obiedzie nastąpiło oficjalne zakończenie zlotu, rozdanie nagród i certyfikatów uczestnictwa. Atmosfera i zabawa panująca na zlocie była tak wspaniała, że były problemy z rozstaniem się, dlatego już poza programem, kolumna kilkunastu oflagowanych samochodów, przejechała trasą, jeszcze raz podziwiając przepiękne widoki Gór Bialskich i Złotych, Suzukomaniacy, rozjechali się odliczając czas do kolejnego zlotu, gdzie znów spotkają starych przyjaciół i poznają nowych.Serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników Suzuki do udziału w kolejnych, już planowanych zlotach.www.klubsuzuki.pl