Ford nieustannie podnosi poprzeczkę w segmencie samochodów kompaktowych. Focus udowodnił, że popularne auto może nie tylko efektownie wyglądać, ale także urzekać doskonałym prowadzeniem.

Focus ST oferuje 225 KM i bogate wyposażenie za wciąż rozsądne w segmencie aut sportowych 100 tysięcy złotych. Droższy o 26 tysięcy Focus RS jest najmocniejszym kompaktem z napędem na przednią oś. 305 KM i 440 Nm czynią z niego namiastkę supersamochodu, która przyśpiesza do "setki" w 5,9 sekundy oraz rozpędza się do 263 km/h.

Debiutujący właśnie Focus RS500 to z kolei propozycja dla… wybranych! Ford wyprodukuje serię liczącą zaledwie 500 egzemplarzy kruczoczarnego auta. Najwięcej, bo aż 101 sztuk trafi do brytyjskich salonów. Francuzi będą musieli zadowolić się 56 Focusami RS500, zaś Niemcy jednym mniej. Na liście priorytetowej Forda znalazła się także Belgia z Luksemburgiem, Szwajcaria (po 50 szt.) oraz Włochy (45 szt.). Sporo aut trafi również do Austrii (32 szt.) oraz Hiszpanii (20 szt.).

Pozostałe rynki Europy - w tym Polska - otrzymają najwyżej po 10 sztuk Focusa RS500. Niestety dla zainteresowanych nie mamy dobrych wiadomości. W Wielkiej Brytanii po specjalną wersję Focusa ustawiła się kolejka ponad… 500 chętnych! Przeznaczone na Polskę Focusy rozeszły się jeszcze przed prezentacją samochodu, mimo że kosztowały 173 600 złotych. Z jakich powodów model RS500 cieszy się takim wzięciem?

Przed laty Henry Ford oznajmił, że model T będzie dostarczany klientom w każdym kolorze, o ile będzie to kolor czarny. Historia zatoczyła koło. Prawie 100 lat później koncern Forda zaproponował Focusa RS500 wyłącznie w czarnym kolorze Panther Black. Karoseria została dodatkowo zmatowiona poprzez oklejenie metalicznej farby specjalną folią. To nie jedyny wyróżnik RS-a. We wnętrzu zamontowano kubełkowe fotele Recaro, nagłośnienie firmy Sony, czerwone szwy na skórzanej kierownicy oraz plakietkę z numerem samochodu. Wyposażenie standardowe obejmuje także dwustrefową klimatyzację, ksenonowe reflektory i czujniki parkowania.

Pod maską Focusa RS500 pracuje 5-cylindrowy silnik z turbodoładowaniem, który rozwija 340 KM i 460 Nm. Inżynierowie wyposażyli auto w powiększony intercooler i filtr powietrza oraz wydajniejszą pompę paliwa. Średnica elementów układu wydechowego została zwiększona. Zastosowano także nowe tłoki i korbowody oraz bardziej wytrzymałą uszczelkę pod głowicą.

O niezawodność samochodu przyszli nabywcy nie muszą się martwić. RS500 został sprawdzony w ekstremalnych warunkach. Zespół inżynierów oraz kierowców zafundował Focusowi maraton po torze Nürburgring Nordschleife. Podczas próby auto pokonało - z krótkimi postojami na zmianę kierowców i tankowanie - 10 tysięcy kilometrów. Testujący nie mogli narzekać na nudę za kierownicą. Na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h Focus RS500 potrzebuje zaledwie 5,6 sekundy. Rozpędzanie ustaje po osiągnięciu 265 km/h.

Potężną moc skierowano wyłącznie na przednie koła. Buksowanie kół podczas ostrego przyśpieszania redukuje blokada mechanizmu różnicowego firmy Quaife. Z kolei podsterowność na zakrętach obniża innowacyjne zawieszenie przednich kół RevoKnuckle. Wszystko to, podobnie jak potężne hamulce oraz opony w rozmiarze 235/35R19 stosowano wcześniej w Focusie RS.

Focus RS500 będzie produkowany w niemieckim Saarlouis. Ostatnie egzemplarze mają opuścić taśmy we wrześniu bieżącego roku. Focus RS500 zagwarantuje posiadaczowi nie tylko poczucie wyjątkowości. Samochód najprawdopodobniej będzie świetną lokatą kapitału, a ceny aut na rynku wtórnym przewyższą kwoty, jakie szczęśliwi nabywcy zostawili w salonach.