- Zmiany w Ustawie o obronie Ojczyzny ograniczyły zakaz fotografowania do obiektów faktycznie zajmowanych przez wojsko lub służby specjalne
- Zakaz dotyczy tylko miejsc oznaczonych specjalnym znakiem, a decyzję o oznakowaniu podejmuje dowódca jednostki lub kierownik placówki
- Zniesiono karę aresztu za złamanie zakazu, ale kara grzywny wciąż jest bardzo wysoka. Wynosi od 5 tys. do 20 tys. zł
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Zmiany w Ustawie o obronie Ojczyzny dotyczą przede wszystkim obiektów oznaczonych jako szczególnie ważne dla obronności kraju. Wcześniejsze przepisy obejmowały aż 25 tys. takich miejsc, w tym infrastrukturę krytyczną. Wątpliwości budziły zasady ich oznaczania oraz zgodność nowych regulacji z konstytucją. Wprowadzone zakazy groziły grzywną lub a nawet aresztowaniem za ich naruszenie, co szeroko krytykowały organizacje społeczne. Protesty podniosły także sprawę nadużyć, związanych ze ścisłą kontrolą obywateli, np. sprawdzaniem urządzeń elektronicznych przez policję.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Dlaczego zmieniono przepisy dotyczące m.in. kamerek samochodowych?
Poprawka wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Jest to zmiana racjonalizująca, która nie wywołała jakichkolwiek kontrowersji i podczas posiedzenia komisji nikt nie miał wątpliwości, że te przepisy trzeba zliberalizować. Takie jest oczekiwanie społeczne, jak również konieczność dostosowania się do zmieniających się metod i technik nagrywania. W każdym razie po zmianie przepisów zakaz fotografowania będzie dotyczył tylko miejsc faktycznie zajętych przez wojsko
– powiedziała Urszula Pasławska, posłanka PSL i członkini Komisji Obrony Narodowej.
Kara za kamerkę samochodową? Co zmieniło się w przepisach?
Nowe przepisy ograniczają zakaz fotografowania tylko do wybranych obiektów, które faktycznie znajdują się pod zarządem armii lub służb specjalnych. Mowa tutaj m.in. o jednostkach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służbach Kontrwywiadu Wojskowego i Straży Granicznej. Jednak zakaz będzie obowiązywał wyłącznie w przypadku miejsc oznaczonych specjalnym znakiem. Dowódca jednostki lub kierownik konkretnej placówki decyduje o zastosowaniu oznakowania, kierując się odpowiednimi procedurami.
Co istotne, zmiana ustawy pozwala uwieczniać chronione obiekty jako element otoczenia na zdjęciach krajobrazowych, z monitoringu lub podczas wydarzeń publicznych, takich jak imprezy masowe. Zniesiono także ograniczenia dotyczące fotografowania przedstawicieli delegacji zagranicznych oraz wykonywania zdjęć i nagrań w celach inwestycyjnych, marketingowych czy kontrolnych.
Czy zatem za jazdę z włączoną kamerką samochodową np. wzdłuż ogrodzenia poligonu wojskowego grozi grzywna? Po znowelizowaniu przepisów nie ma już żadnych wątpliwości, że nie.
Jaka kara za fotografowanie obiektów wojskowych?
Zmienione przepisy zniosły karę aresztu jako formę sankcji za złamanie zakazu fotografowania. W zamian przewidziano jedynie grzywny, które określono na poziomie od 5 tys. do 20 tys. zł.
Podczas prac nad nowelizacją zwracano uwagę na możliwość nadużywania wcześniejszych regulacji oraz ich absurdalność w kontekście współczesnych technologii, takich jak aplikacje mapowe czy wspominane kamerki samochodowe. W myśl przepisów wprowadzonych w kwietniu nieświadomy kierowca narażał się na wysoką grzywnę lub nawet areszt po prostu znajdując się i mimowolnie nagrywając okolice obiektów wojskowych.