Produkowana od 2009 roku klasa E nie była modelem, który spełniłby pokładane w nim nadzieje – kanciasty design nie przypadł klientom do gustu. Dlatego w przypadku nowej generacji Mercedes zdecydował się pójść zupełnie inną stylistycznie drogą. W efekcie auto oferuje ciut mniej przestrzeni wewnątrz niż poprzednik, ale nadal na tle Audi A6 Avant i BMW serii 5 pozostaje liderem w klasie.
Inaczej niż miało to miejsce w typoszeregu S212, linia dachu w tylnej części jest bardziej płaska, a tylną szybę ustawiono pod mniejszym kątem. Nadwozie klasy E ma teraz mniejszy współczynnik oporu powietrza (0,28 zamiast 0,30). Pojemność bagażnika wynosi obecnie od 640 do 1820 l. Poprzednik pod tym względem był lepszy – od 695 do 1950 l.
Szerokość między nadkolami nadal wynosi 1100 mm, zapewne więc większość użytkowników nie zauważy większych różnic. Co ciekawe, choć bagażnik zmniejszono, nadwozie nowego kombi jest dłuższe (4933 mm do 4905 mm) i o 1 cm wyższe (1480 mm). Różnica w szerokości to tylko 2 mm na korzyść nowego modelu (1852 mm).
Oprócz tego Mercedes zadbał o to, żeby klapa bagażnika, a co za tym idzie, otwór załadunkowy, miały jak najbardziej regularne kształty. Odległość między deską rozdzielczą a tylną klapą wynosi 3,18 m – przewożenie długich przedmiotów po złożeniu oparcia fotela nie powinno stanowić żadnych problemów. Ciekawe tylko, czy nabywcy nowej klasy E kombi zdecydują się na transport np. karniszy lub desek tym samochodem?
Wersja kombi Mercedesa klasy E pojawi się w salonach w październiku. Podstawowa odmiana otrzyma 4-cylindrowy silnik benzynowy 2.0 o mocy 184 KM. Podejrzewamy, że różnica w cenach limuzyny i kombi będzie podobna jak w poprzedniku (ok. 12-14 000 zł w zależności od wersji).
Nowa klasa E limuzyna z tym silnikiem kosztuje dziś 190 000 zł. Na razie najmocniejszym motorem w ofercie jest diesel E 350d o mocy 258 KM.
Mercedes klasy E kombi - nasza opinia
Klienci kupują oczami, więc nawet najlepsze auto musi najpierw się spodobać, żeby ktoś w ogóle się na nie zdecydował. Na szczęście mimo mniejszej przestrzeni bagażowej klasa E kombi nadal jest liderką w klasie.
Poprzednia generacja klasy E kombi była reklamowana hasłem: „Elegancja tworząca przestrzeń”.
Wygląda na to, że w przypadku nowej odsłony slogan trzeba będzie nieco zmodyfikować.
Produkowana od 2009 roku klasa E nie była modelem, który spełniłby pokładane w nim nadzieje – kanciasty design nie przypadł klientom do gustu.
Dlatego w przypadku nowej generacji Mercedes zdecydował się pójść zupełnie inną stylistycznie drogą.
W efekcie auto oferuje ciut mniej przestrzeni wewnątrz niż poprzednik, ale nadal na tle Audi A6 Avant i BMW serii 5 pozostaje liderem w klasie.
Świetną jakość materiałów kokpitu znamy już z wersji sedan.
Inaczej niż miało to miejsce w typoszeregu S212, linia dachu w tylnej części jest bardziej płaska, a tylną szybę ustawiono pod mniejszym kątem. Nadwozie klasy E ma teraz mniejszy współczynnik oporu powietrza (0,28 zamiast 0,30). Pojemność bagażnika wynosi obecnie od 640 do 1820 l.
Poprzednik pod tym względem był lepszy – od 695 do 1950 l. Szerokość między nadkolami nadal wynosi 1100 mm, zapewne więc większość użytkowników nie zauważy większych różnic.
Co ciekawe, choć bagażnik zmniejszono, nadwozie nowego kombi jest dłuższe (4933 mm do 4905 mm) i o 1 cm wyższe (1480 mm). Różnica w szerokości to tylko 2 mm na korzyść nowego modelu (1852 mm).
Szyny w podłodze kufra i elementy mocujące bagaż będą niestety w wyposażeniu opcjonalnym.