6 D (109 KM) oraz 2.0 D(136 KM) w V50 możemy zamówić 2,4-litrową jednostkę (180 KM) oznaczoną symbolem D5. Oferowana jest z 5-stopniowym "automatem". Pomysł wyposażenia takiego mocnego silnika w automatyczną przekładnię wydawał się początkowo dziwny i niepotrzebny. W końcu "automat" pogarsza osiągi silnika i powoduje wzrost zużycia paliwa. Takie rozwiązanie zostało jednak przemyślane i po testach uważamy je za słuszne. Silnik D5 szybko wchodzi na obroty, a jak wiadomo, w dieslu ich zakres jest krótki. W efekcie należałoby często zmieniać biegi, w czym skutecznie zastępuje nas "automat". Robi to bardzo szybko i płynnie. Jeśli ktoś lubi "pomachać" lewarkiem, będzie miał na to szansę w trybie sekwencyjnej pracy skrzyni biegów. Jedynym mankamentem silnika jest głośna praca po mocnym wciśnięciu pedału gazu.OCENA KOŃCOWA: 5-+ Dobre osiągi silnika, nieduże spalanie, sprawny "automat", wysoki poziom wykończenia, skuteczne hamulce- Wysoka cena zakupu, głośna praca jednostki przy przyspieszaniu, niezbyt duża ilość miejsca z tyłu
Volvo V50 D5 - Silnik na wyrost
Jeszcze do niedawna Volvo miało skromną ofertę silników wysokoprężnych. Teraz obok turbodiesli 1.
