Tym razem na otomoto.pl znaleźliśmy coś naprawdę zaskakującego. Roadster zbudowany na bazie BMW 525 (nr ogłoszenia C32873134) nie dość, że w niczym nie przypomina swojego pierwowzoru, to na dodatek jest kiepskim roadsterem. Jego konstruktor i właściciel twierdzi, że wsadził w ten projekt bardzo dużo pracy i ponad 25 tys. zł. Naszym zdaniem to źle zainwestowane czas i pieniądze.
Jak czytamy w opisie było to spełnienie marzeń. Nie jest to replika a jedynie "concept car" wg wizji twórcy i jego znajomego. A wszystko za 34 tys. zł.
Dobrze jest mieć marzenia. Także te motoryzacyjne. Ale, żeby zbudować coś takiego?
Oto opis roadstera:
"Przedmiotem aukcji jest ROADSTER CABRIO na bazie BMW E-34 525 z 89 r.o roboczej nazwie SHOGUN.Auto do malowania,tapicerki i deski według wizji kupującego.W auto włożyłem około 25 tyś.zł.i ponad 3 tyś godzin pracy.
BMW zakupione do zrealizowania tego projektu było w bardzo dobrym stanie,na dobrym chodzie z gazem wbitym w dowód i jest nadal zarejestrowane i ubezpieczone OC aktualne choć 4 lata trwa budowa tego Bolida.
Układ kierowniczy,szyba,pedeay,i dżwignia zmiany biegów zostały przesunięte do tyłu prawie o pół metra aby wydłużyć maskę i nadać autu porządaną agresywną sylwetkę>mydła>.Maskę zdejmuje się jak w bolidzie w dwie osoby.Auto zostało poszerzone o 30 cm i wydłuzone bardzo- wygląda okrutnie agresywnie i jest POTĘŻNE!!!.
Inne roadstery tego typu jak Z 3 Z4 wyglądają przy nim jak zabawki pod względem gabarytów.Wyspawana została specjalna klatka wzmacniająca konstrukcje bolida wraz z pałąkiem.Wydech wyspawany z nierdzewki dwu rurowy z czterema wylotami a GANG jaki z niego się wydobywa jest nie do opisania,jakby pod maską było ze 12 garów a na wolnych obronach z gardzeli wydobywa się bulgotanie głuche jakby był to wodny wydech.
Silnik,zawieszenie i układ jezdny nie były zmieniane i od czasu do czasu odpalane aby nacieszyć ucho każdego marzyciela a pali na dotyk.Zachęcam do obejrzenia i posłuchania przed kupnem.Zapewniam że bolid powypala oczy gapiom a zazdrośnikom popęka wątroba,właścicielowi przyniesie wiele frajdy,emocji i pieniędzy jeśli będzie chciał wykorzystać je zarobkowo.
Cena jaka mnie interesuje to 10 tyś.euro lecz nie mniej jak 10 tyś dolców.Wystawiam je pierwszy raz w wielu portalach polskich i zagranicznych tak że kto pierwszy podejmnie decyzję ten zostanie właścicielem jedynego na świecie takiego bolida.Pozdrawiam wszystkich automaniaków.Zen
PS.Zdjęcia są z tamtego roku a prace przy nim nadal trwają."
Pisownia oryginalna. Ogłoszenie zamieszczone na portalu otomoto.pl