Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Używane > Co warto kupić > Kupujemy miejskiego SUV-a z Francji. Porównaliśmy dwa, różnica jest diametralna

Kupujemy miejskiego SUV-a z Francji. Porównaliśmy dwa, różnica jest diametralna

Założenie tego pojedynku było proste - znaleźć wciąż świeżego, miejskiego, francuskiego SUV-a do 40 tys. zł. Wybór padł na dwa modele: Peugeota 2008 i Renault Captura. Pierwsze generacje tych aut debiutowały w tym samym roku i są bezpośrednimi konkurentami. Ich ceny na rynku wtórnym są jednak wyraźnie różne. Mechaników, z którymi rozmawialiśmy, wcale to nie dziwi.

Renault Captur I (2013-19)
Renault Captur I (2013-19)Źródło: Auto Świat / Archiwum

Ceny Peugeota 2008 pierwszej generacji startują z okolic 25 tys. zł, ale na sensowne egzemplarze trzeba odłożyć około 30-35 tys. zł. Captur jest wyraźnie droższy, mimo podobnych przebiegów i lat produkcji. Na sensowny egzemplarz trzeba szykować około 40 tys. zł. Skąd ta różnica? Czy te auta są godne polecenia? Jakich wersji zdecydowanie nie polecamy?

O opinie na temat francuskich crossoverów poprosiliśmy zaprzyjaźnionych mechaników. Jak zwykle wróciliśmy też pamięcią do naszych redakcyjnych testów obu aut. Na tej podstawie wystawiliśmy oceny, które wyłoniły wyraźnego zwycięzcę tego pojedynku.