Acabion GTBO - Rakieta na kołach

Zaufanie jest potrzebne także, gdy Acabion z głośnym rykiem przyspiesza, podczas gdy pasażer jeszcze się zastanawia, jak na stabilność pojazdu wpływają jego mała masa i niecodzienny kształt. Ale gdy GTBO już ruszy i mamy za sobą kilka minut jazdy, można z dumą powiedzieć: "Byłem przy tym. Byłem, gdy samochód wymyślono na nowo". Ale czym naprawdę jest Acabion? Bordowy pojazd, który gna po lotnisku w St. Moritz w Szwajcarii, przypomina raczej rakietę na kołach. Jest ekstremalnie lekki, płaski i wąski.Ekolodzy zacierają ręce... bogaci ekolodzyNajciekawsze jest jednak to, żepojazd rozpędza się do 450 km/h, a przy tym zużywa średnio 2,5 l benzyny 95-oktanowej na 100 km. Prawdziwy ekomobil, który może zdetronizować nawet superluksusowego Veyrona! Pomysłodawca pojazdu dr Peter Maskus (który wcześniej pracował dla Porsche i Mercedesa) budował go 18 lat. Jego zdaniem auta, które ważą 1000 kg i służą głównie do przewożenia jednej osoby, to prawdziwa katastrofa, z którą jak najszybciej powinniśmy skończyć. I dlatego właśnie poszedł zupełnie inną drogą. Najpierw zastanowił się, jak powinna wyglądać idealna karoseria samochodu, i dopiero do niej projektował technikę. W efekcie powstał "pocisk", który przy długości 5,10 m osiąga rozmiar Audi Q7, ale jego wysokość to zaledwie 1,27 m, a szerokość 78 cm! Acabion waży tylko 360 kg, a współczynnik oporu powietrza Cw wynosi zaledwie 0,18!Olbrzymia moc, niska masa, małe spalanieDo napędu posłużył motocyklowy silnik z Suzuki Hayabusy. Tyle że nominalną moc 175 KM "trochę" podrasowano. Po dołożeniu m.in. turbiny osiągnięto 360 KM. W połączeniu z niemalże idealną aerodynamiką efekty są naprawdę wstrząsające: od 200 do 300 km/h Acabion potrzebuje jedynie 6 s - dla porównania dobre, sportowe auto potrzebowałoby ok. 20 s. Poza tym osiągnięcie 300 km/h przy innych, klasycznych konstrukcjach to przynajmniej 50 l spalonego paliwa, GTBO wystarczy 10 razy mniej! Niestety, oszczędzanie musi kosztować. Stworzenie tego jednego, niepowtarzalnego egzemplarza pochłonęło 1,6 mln euro - całość sfinansował z własnych środków Maskus. Konstruktor ma w planach stworzenie także czegoś tańszego - 75 KM, prędkość maksymalna 250 km/h, średnie zużycie paliwa 3,6 l/100 km.