Spółka Aptera zajmuje się opracowywaniem trójkołowca z napędem hybrydowym lub elektrycznym, który już kilka lat temu przyciągał uwagę swoim wyglądem, przypominającym lekki samolot sportowy bez skrzydeł. W chwili obecnej przygotowania są w fazie testów egzemplarzy przedprodukcyjnych. Produkcja seryjna powinna się rozpocząć w październiku bieżącego roku.
Na rynku najpierw pojawi się wersja z napędem elektrycznym, którego przedprodukcyjna wersja wyposażona jest w akumulatory li-ion, które pozwalają rozpędzić auto od 0 do 96 km/h (0-60 mph) w mniej niż 10 sekund, a prędkość maksymalna powinna wynieść 155 km/h.
Około rok później powinna rozpocząć się sprzedaż odmiany hybrydowej, która wyłącznie na energię elektryczną może przejechać 64 km, natomiast po załączeniu małego silnika spalinowego zasięg zwiększa się do 560-640 km przy zużyciu paliwa w cyklu mieszanym na poziomie 1,8 l/100 km.
Aptera nie powinna być spartańskim pojazdem. W wyposażeniu znajdą się dwie poduszki powietrzne, radio satelitarne, odtwarzacz CD/MP3/DVD czy system diagnostyczny.
Sprzedaż rozpocznie się najpierw w Kalifornii, ale do końca roku 2010 spółka chce wybudować sieć sprzedawców na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Na razie oczekuje się, że ceny wyniosą od 25 000 do 45 000 dolarów (ok. 88 000-150 000 zł).