Tegoroczny puchar American Le Mans Series nie jest dla Audi najlepszy. W zeszłym roku Audi R10, zbudowane według przepisów najwyższej kategorii LMP1, odnosiło sukces za sukcesem, ale w tym roku pokonują je nawet samochody niższej kategorii LMP2.
Najważniejszym wyścigiem całej serii ALMS jest 24 godziny w Le Mans, który przebiegnie w dniach 16-17 czerwca 2007. Właśnie tutaj zadebiutuje Peugeot 908 HDi FAP, uważany za największego rywala Audi.
Dobrze o tym wiedzą w Audi i po raz pierwszy od roku 2002 planują wystartować z trzema bolidami. W samochodzie z numerem startowym 3 pojadą zawodnicy, którzy reprezentują „cztery pierścienie” w wyścigach DTM, czyli Alexandre Premat, Mike Rockenfeller i Lucas Luhr. Załoga w trzecim samochodzie ma zwiększyć szanse na zwycięstwo Audi w całym wyścigu.
Za kierownicą samochodu z numerem startowym 1 zasiądą Frank Biela, Emanuele Pirro i Marco Werner. Chodzi o zawodników, którzy w Le Mans w sumie zwyciężyli już 10 razy i należą do najbardziej doświadczonych kierowców na tym 13,6 km długim torze.
Samochód z numerem startowym 2 prowadzić będą Dindo Capello i Allan McNish. Trzecim członkiem załogi powinien być Tom Kristensen. Możliwe, że Kristensen z powodu problemów zdrowotnych spowodowanych wypadkiem w wyścigu DTM na Hockenheimring 22 kwietnia, zostanie zastąpiony Mattiasem Ekströmem. Ekström razem z załogą bolidu nr 3 brał już udział w kwietniowych testach Audi R10 na torze Paul Richard.
Właśnie z powodu niepewnej sytuacji Kristensena Ekström 3 czerwca weźmie udział w dniu testowym w Le Mans, podczas którego trenować będą wszystkie załogi Audi Motorsport. Szwedzki zawodnik będzie miał więc możliwość zaznajomić się z torem.